Śledczy nie zajmą się Jarosławem Kaczyńskim, tymczasem Polityka ujawnia od kogo pożyczył 200 tys.

2014-06-26 21:05

Nie będzie śledztwa w sprawie oświadczeń majątkowych prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem prokuratury, były premier wypełnił wszystkie dokumenty zgodnie ze stanem faktycznym. I nie musiał ujawniać od kogo pożyczył pieniądze. Tymczasem tygodnik Polityka informuje, że 200 tys. zł na leczenie matki Jarosław Kaczyński pożyczył 2.5 roku temu od jednej ze swoich zaufanych współpracowniczek w partii.

- W dniu 24 czerwca prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie wydał postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie zatajenia przez Jarosława Kaczyńskiego prawdy w czterech oświadczeniach majątkowych wypełnionych w latach 2011-2014 poprzez nieumieszczenie w nich informacji o danych pozwalających na identyfikację wierzyciela wskazanych w ww. oświadczeniach pożyczek, wobec braku znamion czynu zabronionego - informuje "Super Express" rzecznik prokuratury okręgowej Przemysław Nowak.

Czytaj również: Matura 2014 WYNIKI, PRZECIEKI, INFORMACJE. Wyniki matur 2014 - jakie są w tym roku? Kto nie zdał?

W uzasadnieniu prokurator wskazał, iż oświadczenia majątkowe Jarosława Kaczyńskiego były zgodne z prawdą, w szczególności  wskazane zostały w nim wszystkie zobowiązania pieniężne powyżej 10.000 zł, ich wysokość oraz okoliczność czy były to pożyczki prywatne czy bankowe.

- Przepis art. 35 ust. 1 pkt 4 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora zobowiązuje do wskazania w oświadczeniach majątkowych „zobowiązań pieniężnych o wartości powyżej 10 000 złotych, w tym zaciągniętych kredytach i pożyczkach oraz warunkach, na jakich zostały udzielone”. Z przepisu tego nie wynika w sposób jasny obowiązek podawania konkretnych danych wierzyciela - informuje nas prokuratura.

Według śledczych, przedłożone oświadczenia nie były niezgodne z prawdą, fakt posiadania zobowiązań, rodzaj zobowiązań i ich wysokość zostały wskazane.

Tymczasem, jak informuje tygodnik"Polityka", prezes Kaczyński pożyczył 200 tys. złotych na leczenie matki od Janiny Goss, szarej eminencji PiS. To jej nazwiska nie chciał wcześniej ujawnić. Jak informuje Polityka, teraz szef partii dokonał korekty w oświadczeniu, na prośbe komisji etyki poselskiej.

Kim jest Janina Goss

Jak przypomina Polityka, Janina Goss to jedna z najbardziej zaufanych osób w otoczeniu prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Ich znajomość sięga Porozumienia Centrum - czyli początku lat 90. W 2012 roku została przez krótki czas była prezesem spółki Forum, wydającej "Gazetę Polską Codziennie".

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail