Sławomir Jastrzębowski: Święty, który dał mi wolność

2014-04-26 4:00

Jestem zwolennikiem osobistego postrzegania, o ile to możliwe, historii i ważnych historycznych postaci. Czemu? Bo to jest właśnie ciekawe. Jan Paweł II jest moim bohaterem, który osobiście dał mi wolność. To moje postrzeganie, którego nikt mi nie odbierze.

Miałem 11 lat, kiedy w komunistycznej Polsce znienawidzonej przez moich rodziców, Jan Paweł II wypowiedział wielkie słowa: "Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!".

Mimo że miałem tylko 11 lat, doskonale zrozumiałem zawieszenie głosu przez papieża. Nie skończył zdania biblijnym "i odnowi oblicze ziemi". Zrobił pauzę i dodał od siebie "tej ziemi".

Czytaj: Szewach Weiss: Jan Paweł II był naszym papieżem

Dla umęczonych komunizmem milionów Polaków było to zastrzyk adrenaliny prawdziwej wiary wbity prosto w serca i dusze. Wiary w to, że choć w 1979 roku było to kompletnie niemożliwe i niewyobrażalne, ten totalitarny upadlający ludzi system może się zmienić.

"Jeżeli Bóg z nami, kto przeciwko nam?" - mówi Nowy Testament. I stało się. I zstąpił Duch w serca ludzi i zmienił oblicze tej ziemi. I Polacy są dziś wolni. Słowa Jana Pawła II mam głęboko w sercu. Mówią mi, że nic nie jest niemożliwe, że człowiek jest stworzony do wolności, że tylko wolny może być dumny, i że o wolność ma walczyć zawsze, i że nigdy nie wolno mu utracić wiary. Jan Paweł II jest świętym, który dał mi wolność.

Miałem tylko 11 lat i dostałem ją od Niego.

Dziękuję.

Polub Se.pl na Facebooku