Sławomir Jastrzębowski: Silna marka: Kluzik-Rostkowska

2010-11-25 8:08

Cuda sondażowe, proszę Państwa! Cuda! Okazuje się, że stowarzyszenie "Polska jest Najważniejsza" to nie wiadomo za bardzo co to jest (szeroko ankietowana ludność jeszcze się nie zorientowała), natomiast doskonale wiadomo, kim jest Joanna Kluzik-Rostkowska (szeroko ankietowana ludność rozpoznaje tę panią). Takie proste wnioski płyną z analizy dwóch sondaży z dwóch ostatnich dni.

Wczoraj kraj obiegła informacja, że stowarzyszenie, któremu szefuje Kluzik-Rostkowska, może liczyć na 1 procent poparcia społecznego, a dzisiaj okazuje się, że na grubo ponad 8 procent. Skąd ta gigantyczna różnica? Z pytania, drodzy Państwo, z pytania.

Umiejętnie zadane pytanie potrafi wywrócić sondaż do góry procentami. Wiedzą o tym wszyscy sztukmistrze zajmujący się zawodowo sondażami biernie i czynnie. I tak, jeśli zapytamy o PJN (taki przebijający się do świadomości skrót stowarzyszenia), to otrzymamy wynik mierny, a jak o Kluzik-Rostkowską – to lepszy.

Liderka nowego stowarzyszenia jest rozpoznawalna i zaczyna wyrastać na znaczącą samodzielną postać polskiej polityki. Ma już swój klub parlamentarny, a więc teoretycznie może starać się o fotel wicemarszałka Sejmu (dla siebie lub kogoś z klubu), może zasiadać w komisjach śledczych i może składać projekty ustaw. Sporo. Może przemeblować polską scenę polityczną, ponieważ wiele polskich kobiet identyfikuje się z nią i popiera jej formę uprawiania polityki. Co z tego będzie? Nie wiadomo.

Dziś Kluzik-Rostkowska okazała się silną polityczną marką. Ale obserwując polską scenę polityczną przez ostatnie lata, musimy z całą pewnością powiedzieć jedno: nie o takich markach dawno już zapomnieliśmy...