To on jest autorem słów: „Czytam nazwiska żydowskich sędziów, prokuratorów czy ubeków, którzy mordowali Polaków w czasach stalinowskich. Myślę wtedy: »Czy ja mam prawo krytykować Polaków? A jak Żydzi zachowali się wobec nich?«. Całkiem inna jest twarz Jana Tomasza Grossa, manipulatora, nienawidzącego Polski kłamcy, który pisał między innymi, że Polacy zabili w czasie II wojny światowej więcej Żydów niż Niemców, który na łamach „New York Timesa”przedstawił Marsz Niepodległości jako marsz kilkudziesięciu tysięcy Polaków, jako marsz Ku Klux Klanu i faszystów. To twarz wściekłego antypolonizmu.
Izraelską histerię wywołała ustawa o IPN, która penalizuje haniebne kłamstwo o „polskich obozach”. Jeśli ktoś twierdzi, że cały świat wie, że obozy były niemieckie, a nie polskie, to mija się z prawdą. Wystarczy zacytować prof. Witolda Kieżuna, powstańca warszawskiego: „W 1998 roku w Kanadzie zrobiłem ankietę wśród 102 swoich studentów: Jakiej narodowości byli naziści? (bo nigdzie się nie pisze o zbrodniach niemieckich, tylko nazistowskich). Na 102 studentów 62 napisało – polskiej. Zapytałem: dlaczego? Odpowiedzieli: »Dlatego, że są polskie obozy koncentracyjne. A wiadomo, że obozy koncentracyjne były organizowane przez nazistów, żeby mordować Żydów. Wobec tego naziści to są Polacy«.
I w tej chwili cały świat tak uważa. Dwa lata temu profesor amerykański, kiedy dowiedział się w czasie konferencji w Nowym Jorku, że siedzi obok niego profesor z Polski (mój kolega), wstał i powiedział, że koło Polaka z Polski on siedzieć nie będzie, bo myśmy wymordowali Żydów. Tymczasem nigdy żaden naród nie zachował się tak jak Polacy. Nigdzie nie było podziemnej organizacji dla obrony Żydów i nigdzie tylu Żydów nie zostało uratowanych. A teraz chichot historii: kiedy żydowskie elity oskarżają Polaków o współudział w Holokauście i o „polskie obozy”, niemiecki minister spraw zagranicznych Sigmar Gabriel mówi wprost: żadnych polskich obozów koncentracyjnych nie było, to fałsz, a wyłączną winę za Holokaust ponoszą Niemcy. Jest to rzecz zupełnie nieprawdopodobna, żeby Niemcy bronili nas przed Izraelem w sprawie Holokaustu! Nas, Polaków, którzy jako pierwsi przeciwstawiliśmy się Niemcom, którzy uratowaliśmy tysiące Żydów, i którzy ponieśliśmy za to największą ofiarę. Kłamcom, którzy próbują z nas, narodu z najpiękniejszą historią na świecie, zrobić wspólników Hitlera, trzeba powiedzieć prosto w twarz: to wam nie wyjdzie! Nie ma mowy. Ustawa o IPN jest konieczna!
Czytaj: Kaczyński o sporze z Izraelem: Prawda nie obroni się sama