Sławomir Jastrzębowski

i

Autor: archiwum se.pl

Sławomir Jastrzębowski: Druga, tajna, połowa exposé Donalda Tuska

2012-10-13 9:47

Z uwagą słuchałem wczorajszego tak zwanego drugiego exposé premiera Donalda Tuska. Fascynująca jest metamorfoza, jaką dawny Tusk liberał przeszedł w Tuska socjalistę.

Przyznać trzeba, że socjalista Tusk wcale dobrze radził sobie wczoraj na sejmowej mównicy. Hołdował starej dobrej, sprawdzonej, socjalistycznej zasadzie: "Nikt wam nie da tyle, ile ja wam obiecam". Teraz premier obiecał nam między innymi roczne urlopy macierzyńskie i więcej żłobków oraz przedszkoli. To się nie może nie podobać.

Malkontenci zwrócili uwagę, że w przemówieniu szefa rządu konkretów było tyle, ile autostrad w Polsce, a pomysłów na ożywienie gospodarki tyle, co na wykorzystanie Stadionu Narodowego. Ale narzekaczom nigdy się nie dogodzi.

A kto za to zapłaci?

<--- nie bądź bierny, oddaj głos w naszej sondzie!

Odnoszę jednak wrażenie, że ktoś utajnił w ostatnim momencie drugą część przemówienia naszego premiera, tę, w której napisane było wyraźnie, skąd rząd weźmie pieniądze na swoje pomysły. Myślę, że bez dużego ryzyka możemy je syntetycznie odtworzyć, choć oczywiście istnieje ryzyko niewielkiego błędu.

My za to zapłacimy

"Jeżeli zaś chodzi o pieniądze, które trzeba znaleźć na moje nowe pomysły, to jeszcze niedawno, kiedy byłem liberałem, powiedziałbym, że będą one pochodzić z obniżki podatków i akcyzy. Wiadomo przecież każdemu liberałowi, że obniżenie podatków i akcyzy napędza gospodarkę i konsumpcję, a więc i dochody państwa. Ale ponieważ teraz przeszedłem na stronę socjalistów, pieniędzy muszę szukać w waszych portfelach. Wymyślę wymyślne podatki i daniny, może od deszczu, śniegu czy powietrza. W każdym razie odbierzemy wam tyle, żebyśmy mieli na nasze pomysły".

Wydaje mi się, że ta część "exposé" Donalda Tuska została utajniona tuż przed przemówieniem po przeanalizowaniu pewnych danych. A dokładnie liczby rodaków, którym nie można już bezkarnie niczego odebrać…

Nasi Partnerzy polecają