Redaktor Naczelny Sławomir Jastrzębowski

i

Autor: archiwum se.pl

Sławomir Jastrzębowski: Ciągle można wam coś zabrać

2012-06-06 4:00

System podatkowy może być bezpośrednim dowodem na istnienie szatana. W Polsce ów szatan od podatków siedzi pewnie w lochach pod Sejmem albo pod Kancelarią Premiera. Siedzi i wie, że jest całkowicie bezkarny, że raczej wszystko, co wymyśli, wejdzie w życie.

Nie ma znaczenia, czy wymyśli mądrze, czy niemądrze, logicznie, czy nielogicznie. Wymyśli i już. Uświadommy sobie pokrótce, całkiem ogólnie, jak działa taki system. Otóż najpierw państwo zabiera nam część pieniędzy z naszych pensji i emerytur. Ale to wcale nie znaczy, że jak raz zabierze, to nie ma już chrapki na naszą ciężko zarobioną gotówkę. Więc skubie nas przy każdej okazji. Kiedy kupujemy chleb i benzynę, samochód lub spodnie. Polski szatan od podatków musiał się skontaktować z jakimiś międzynarodowymi szatanami i zdaje się chce wprowadzić nowy podatek - na alarm biją posłowie opozycji, którzy dotarli do sugerujących to dokumentów. Podatek katastralny miałby być płacony raz do roku od wartości nieruchomości. Na przykład 1 procent (najczęściej o takiej wysokości się mówi). Taki podatek może zrujnować wiele polskich rodzin, które będą musiały wyprowadzić się z domów, ponieważ nie będzie ich stać na płacenie kolejnej daniny. Taki podatek podniesie ceny wynajmu mieszkań, a więc trudniej będzie młodym ludziom usamodzielnić się i zacząć dorosłe życie. Społeczeństwa polskiego nie stać na kolejne wyrzeczenia związane z dodatkowym podatkiem. Tylko co to obchodzi tych, których wybraliśmy, a którzy w ramach podziękowań mówią nam: "Ciągle można wam coś zabrać".