Kolejka na Kasprowy Wierch

i

Autor: Shutterstock

Skarb Państwa przejął główną atrakcję turystyczną Zakopanego. Na Kasprowy znów pojedziemy polską kolejką

2018-10-10 2:00

Po pięciu latach kolejka linowa na Kasprowy Wierch znów będzie miała polskiego właściciela. Został nim Polski Fundusz Rozwoju. Spełniły się w ten sposób przedwyborcze zapowiedzi, że kolejka musi wrócić w polskie ręce.

Polskie koleje Linowe, mające prawie 80 lat, zostały sprywatyzowane w 2013 roku. Transakcja wywołała wtedy wielkie protesty – oponowali przeciw niej ekolodzy, mieszkańcy Zakopanego i politycy. Nie podobało im się oddanie „polskiego skarbu” w obce ręce – właścicielem został wówczas fundusz Mid Europa Partners (m.in. Żabka, Lux Med, Hortex). Jarosław Kaczyński (69 l.) zapowiadał otwarcie w 2015 roku:

- Jeżeli PiS powoła rząd, to użyjemy wszystkich możliwości prawnych, aby kolejka była w polskich rękach.

Tak się właśnie stało. Nowym właścicielem jednej z największych atrakcji Zakopanego i polskich Tatr został PFR, którego udziałowcem jest m.in. Skarb Państwa.

- Fundusz jest zainteresowany rozwojem infrastruktury narciarskiej i turystycznej Polskich Kolei Linowych przy zachowaniu naturalnych walorów środowiskowych regionu i we współpracy z lokalną społecznością – powiedział Paweł Borys (41 l.), prezes zarządu PFR.



Kwoty transakcji nie ujawniono, nieoficjalnie mówi się o 500 mln zł. Pięć lat temu Mid Europa Partners przejął PKL za 215 mln zł.