Najpierw żona Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz (34 l.) na łamach "Super Expressu" opowiedziała o końcu ich miłości. Doszły do tego kłopoty z najmłodszym synem Piotrem. W 2009 r., kiedy były premier rozwodził się ze swoją pierwszą żoną Marią (54 l.), chłopak miał 14 lat i bardzo przeżył rozstanie rodziców.
Sprawdź: Mama Marcinkiewicza NIE WIERZY, że syn tak bardzo skrzywdził Isabel: To są OSZCZERSTWA!
Polityk płacił na niego kilka tysięcy złotych alimentów i deklarował, że będzie wywiązywał się z roli ojca. Obecnie syn Marcinkiewicza studiuje prawo na jednej z warszawskich uczelni. Ma z ojcem znacznie lepszy kontakt. Obaj panowie byli widywani na trybunach Legii Warszawa podczas meczów piłki nożnej w tym sezonie.
Zobacz też: Marcinkiewicz WSTYDZIŁ SIĘ Isabel? Izolował ją od towarzystwa! "Zaczęłam być ciężarem"
Co się więc stało przed świętami Bożego Narodzenia? Mówią nam o tym śledczy z Gorzowa Wielkopolskiego. - 21 grudnia szpital w Gorzowie poinformował policję, że na jeden z oddziałów trafił Piotr M. Był pod wpływem alkoholu i narkotyków. Jak wykazały badania, w jego organizmie wykryto amfetaminę. Policjanci przesłuchali go jako świadka pod kątem posiadania środków odurzających. 29 grudnia sprawa została umorzona jeszcze przed wszczęciem postępowania - mówi "Super Expressowi" wiceszef Prokuratury Rejonowej w Gorzowie Wielkopolskim Agnieszka Hornicka-Mielcarek. Dlaczego umorzono sprawę? Według naszego policyjnego informatora syn Marcinkiewicza obecność narkotyków w organizmie miał tłumaczyć tym, iż coś zostało dosypane mu do alkoholu. Jego wyjaśnienia miały przekonać śledczych.
Czytaj: Kim jest Piotr, syn Kazimierza Marcinkiewicza? 19-letni student prawa, który uległ nałogowi?
Co na to Kazimierz Marcinkiewicz? Wczoraj rozłączył się, gdy chcieliśmy go zapytać o syna. Z Piotrem M. nie udało nam się skontaktować. Nie odpowiedział nam także na pytania wysłane e-mailem.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail