Franek Broda, siostrzeniec Mateusza Morawieckiego swoją wersję klipu opublikował na Facebooku. Głównym bohaterem spotu został prezydent Andrzej Duda. Tak jak w filmie stworzonym przez sztab prezydenta Andrzeja Dudy, lektor z offu zwraca się bezpośrednio do kandydata. - Cześć Andrzej, z tej strony Europa - słychać na wstępie.
W dalszej części spotu Franek Broda wypomina Andrzejowi Dudzie, że ten nie przestrzega przepisów konstytucji i słabo zna język angielski. - Jesteś ambitny i pracowity, ciągle się uczysz. Przykro nam tylko, że Konstytucji się jeszcze nie umiesz nauczyć - mówi lektor. Spot kończy się sugestią, że nadzieją w kontekście działań Dudy może być tylko jego dymisja.