15 listopada ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda (48 l.) powołał Mateusza Morawieckiego na urząd prezesa Rady Ministrów, powołał także członków jego gabinetu.
Ocenę prac rządu i samego premiera wystawiła dla nas jego siostra. Marta Morawiecka zarówno chwali brata, jak i widzi pewne niedociągnięcia. - Ważne jest, że Mateusz wprowadził państwo solidarnościowe, funkcjonują programy wsparcia socjalnego, jest nacisk na gospodarkę, to dobrze, bo to ważne. Jestem też bardzo dumna z Mateusza, że wydał pod koniec grudnia 2019 roku świetne oświadczenie o kłamstwach Putina w sprawie II wojny światowej – komentuje Marta Morawiecka.
Przy okazji siostra premiera wylicza też minusy rządu. - Mimo wszystko jest za mały efekt usprawnień jeśli chodzi o sądy, o wymiar sprawiedliwości. Nie udało się też załagodzić polaryzacji, tego napięcia, które rujnuje polskie społeczeństwo. Niewiele dzieje się w kulturze, mam tu pewien niedosyt. Nie udało się też znacząco zwiększyć polityki związanej z demografią, z przyrostem naturalnym. I trudno tu w sumie winić Mateusza, bo króluje indywidualizm w społeczeństwie i nie jest to łatwo przezwyciężyć – zaznacza Morawiecka.
Jaką łączną ocenę wystawia bratu? - Myślę, że Mateusz spisuje się na czwórkę z plusem – kwituje siostra prezesa Rady Ministrów.