Sikorski wraca do polityki, na razie wiejskiej.

i

Autor: Alex Marcinowski Sikorski wraca do polityki, na razie wiejskiej.

Sikorski wraca do polityki? Na dożynkach prowadził kampanię wyborczą

2018-09-13 6:00

Swojski klimat, wiejskie specjały – sezon dożynek trwa w najlepsze. Święto plonów w Starym Jarużynie (woj. kujawsko-pomorskie) postanowił uświetnić dawno niewidziany Radosław Sikorski (55 l.). Ze swego chobielińskiego dworu nie miał tam daleko, a przy okazji wsparł lokalnych polityków.

Sikorski nie prezentował się co prawda jak elegancki pan, który wyszedł spod igły, lecz w zmierzwionym garniturze i rozwianych włosach trzeba przyznać, wyglądał  jednak bardziej na miejscu. A wrzesień to w tym roku nie tylko okazja do świętowania dożynek, ale i kampania w wyborach samorządowych.

Były szef MSZ zachęcał więc do głosowania na konkretnych kandydatów, ściskał im ręce i dobrze bawił się w ich towarzystwie: tu pogaduszki z radną, tam szeptanie z burmistrzem, czy sołtysem.

Lokalna polityka i samorządowe zagrywki muszą mu na razie starczyć, choć mówi się, że nie jest wykluczone, iż wróci do wielkiej gry. Niebawem nawet ukaże się jego książka, w której przekonuje, że „Polska może być lepsza”.