Sikorski tuż po zamachu opublikował na swoim TT film z miejsca zdarzenia. Jak się okazało, jechał akurat tamtędy taksówką. Jak argumentował, zaczął nagrywać z „dziennikarskiego nawyku”. Argumentacja ta nie przekonała Kaczyńskiej, która w swoim cotygodniowym felietonie dla tygodnika "wSieci" napisała krytycznie: - Pewien były polski minister - przypadkowy naoczny świadek zdarzenia - zamiast zwyczajnie, po ludzku rzucić się z pomocą, tak jak to uczynił jego brytyjski odpowiednik, nagrał cierpienie ofiar telefonem i rozpowszechnił film na Twitterze.
Na słowa te postanowił zareagować sam zainteresowany, który na swoim TT napisał:
O zamachu w Londynie wypowiedziała się @mmkaczynska. Ta sama, która przytuliła 3 mln zł za śmierć rodziców w wypadku, a nie w zamachu.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) 27 marca 2017
Wypowiedź ta nie spodobała się większości internautów, którzy pisali m.in:
- I pan kończył Oksford? Wow... przeciętny wieśniak po podstawówce ma więcej kultury i trzyma wyższy poziom...
- żenujące..a tak się pan kreował na gentelmana ..
- u Pana taki poziom? Serio? Przecież Pan już nie jest politykiem, więc nie musi Pan się kompromitować na własne życzenie.
- i na tych brytyjskich salonach tak się Pan wyrobił?
- mieszka we dworze a słoma z butów (i nie tylko) wchodzi. Panie Ministrze. . .shame on you.
Zobacz także: ZATRWAŻAJĄCE braki wiedzy posłanki PO! Internauci nie mają litości!