Jacek Siewiera był gościem w programie "Fakty po faktach". Szef BBN odniósł się powodzi w Polsce oraz ocenił, jak państwo zareagowało na kryzys. - Bez wątpienia w fazie przygotowania wiele wymaga poprawy. Są kwestie takie, które będą wyjaśniane jeszcze przez długie miesiące, dane zbierane. Nawet ze strony rządowej słychać, że wiele można było poprawić – powiedział Jacek Siewiera w „Faktach po Faktach” TVN24, dodając że przygotowanie ocenia dostatecznie. Natomiast jeśli chodzi o akcję ratowniczą i zaangażowanie służb w tamtym obszarze – ja tę akcję oceniam dobrze plus. I pięć minus, jeśli chodzi o usuwanie bezpośrednich skutków powodzi - ocenił. - Mówimy o zaangażowaniu służb, dzięki którym teraz mówimy o 7 zgonach spowodowanych bezpośrednio klęską żywiołową, jedna osoba jest poszukiwana – taki jest stan według mojej najbardziej aktualnej wiedzy – poinformował.
Donald Tusk o pomocy dla powodzian
Wcześniej, Donald Tusk zapowiedział, że w najbliższą sobotę rząd będzie pracował nad nowelizacją budżetu. Chodzi o zabezpieczenie środków na pomoc dla poszkodowanych osób. Jak poinformował szef rządu, chodzi o 23 miliardy złotych. - W sobotę rząd będzie obradował w Warszawie. Będziemy przyjmowali nową wersję budżetu. Będziemy także chcieli zrobić pierwszą prezentację i strat i przede wszystkim tego, jak wychodzić z tej zapaści w wielu miejscach i jakie projekty przygotowujemy - ocenił Donald Tusk.
Szef rządu po południu wziął udział w sztabie kryzysowym we Wrocławiu, 25 września taką naradę zaplanowano na godzinę 8 nad ranem.