
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Tomasz Siemoniak poinformował o działaniach podejmowanych w związku z sytuacją na granicach Polski. Od poniedziałku, przejścia graniczne stały się obiektami infrastruktury krytycznej, co oznacza ograniczenie dostępu dla osób postronnych. Decyzja ta ma związek z pojawieniem się w rejonie granicy polsko-niemieckiej osób związanych z tzw. Ruchem Obrony Granic (ROG), które deklarują pilnowanie granicy przed nielegalnymi migrantami.
Stanowcze działania wobec "patroli obywatelskich"
Siemoniak podkreślił, że w każdym przypadku naruszenia prawa, Straż Graniczna i policja zwracały się do prokuratury. W związku z nową sytuacją, w okolicy przejść granicznych nie będzie miejsca dla osób podszywających się pod funkcjonariuszy lub utrudniających przeprowadzanie czynności.
- „Policja i Straż Graniczna mają jasne wytyczne, żeby w takich przypadkach twardo i zdecydowanie działać, nie pozwalać na to, żeby ktokolwiek prowadził tego typu działania. Nie ma do tego żadnego powodu, nie ma żadnych podstaw” – mówił szef MSWiA.
Minister zaznaczył, że w Polsce obowiązuje wolność demonstracji, jednak nie mogą one odbywać się w pobliżu przejść granicznych, utrudniać czynności służb ani ingerować w ruch samochodowy.
Pytany o pierwsze wnioski po wprowadzeniu kontroli, Siemoniak ocenił, że akcja przebiega sprawnie i nie wpływa na płynność ruchu. Jako przykład skuteczności kontroli podał sytuację z zatrzymaniem czwórki Afgańczyków próbujących wjechać do Polski tuż przed wprowadzeniem kontroli.
Możliwe przedłużenie kontroli
Pytany o pierwsze wnioski po wprowadzeniu kontroli, Siemoniak ocenił, że akcja przebiega sprawnie i nie wpływa na płynność ruchu. Jako przykład skuteczności kontroli podał sytuację z zatrzymaniem czwórki Afgańczyków próbujących wjechać do Polski tuż przed wprowadzeniem kontroli.Kontrole na granicach z Niemcami i Litwą mają obowiązywać do 5 sierpnia. MSWiA zapowiedziało jednak możliwość ich przedłużenia, jeśli nie ustanie przyczyna.
Ruch Obrony Granic - kim są?
Ruch Obrony Granic został powołany przez Roberta Bąkiewicza. Organizacja informuje, że jest „ogólnopolską inicjatywą społeczną”, a jej celem jest „obrona Polski przed masową migracją i zagrożeniami z nią związanymi”. Działalność ROG nasiliła się w związku z publikacjami posłów opozycji o migrantach przewożonych z Niemiec niezgodnie z procedurami.