Dzieci w schronach

i

Autor: AP Dzieci w schronach

Setki tysięcy malutkich dzieci ukrywa się w piwnicach. Dramat w Ukrainie, o jedną tragedię za dużo

2022-03-01 13:40

To już szósty dzień inwazji w Ukrainie. Zmasowany atak Rosji przybrał już formę ludobójstwa. Masowo giną cywile, czyli Ci, którzy są bezbronni i w starci z żołnierzem nie mają praktycznie żadnych szans. Wojna nie oszczędza nikogo, umierają dzieci. Jeśli w jakiś sposób udaje im się przetrwać, to jedynie ze względu na przebywanie w schronach, które są często piwnicami, garażami czy podziemiami, bez dostępu do wody.

Dzieci Ukrainy. To nie powinno się zdarzyć

W stęchliźnie, zimnie, bez dostępu do wody, a często z ograniczonym dostępem do prądu. Tak wygląda obecnie proza życia dzieci, które stały się ofiarą ataku ze strony Rosji. W przeciwieństwie do ciepłego i komfortowego życia dzieci w innych krajach Europy, te z Ukrainy, aby ratować swoje życie muszą schodzić do schronów. Ewakuowane są także oddziały pediatryczne. Za schrony często służą pomieszczenia, które zwyczajnie były piwnicami, czy pomieszczeniami gospodarczymi, a nawet garażami. Nie ma tam warunków, ani do normalnego egzystowania, ani do prawidłowego rozwoju. Jednak Ci, którzy zajmują się najmłodszymi przykładają wszelkich starań, by dyskomfort był dla nich jak najmniej odczuwalny. Nikt nie jest jednak w stanie uchronić przed jednym, przed strachem śmierci. Kilka dni temu w internecie pojawiło się nagranie małego chłopca, który ze łzami w oczach zdawał relację z sytuacji w jego kraju. - Tato został w Kijowie. Tato będzie sprzedawał rzeczy, żeby pomóc naszym bohaterom, naszemu wojsku. Naszym wojskom będzie pomagał, może nawet będzie walczyć - mówił Marko Gonczaruk, uchodźca z Kijowa. Zdjęcia i relacje z zaatakowanej Ukrainy wstrząsają całym światem.

Poniżej galeria zdjęć "Uratowano z Ukrainy 600 matek i dzieci! W specjalnym pociągu trafili do Polski"

Ukraińskie kobiety rodzą w Polsce
Sonda
Czy zaangażowałeś się w jakiś sposób w pomoc dla Ukrainy?