Donald Trump powoli kompletuje swój gabinet, a oficjalnie swoją kadencję rozpocznie w styczniu w 2025 roku, po zaprzysiężeniu. Póki co dowiedzieliśmy się o kilku nominacjach, które oficjalnie ogłosił nowo wybrany prezydent Stanów Zjednoczonych. Robert F. Kennedy Jr., który w nowej administracji, będzie ministrem zdrowia, podzielił się nieznaną historią z Andrzejem Lepperem w tle. Według niego, polityk Samoobrony, miał lata temu otrzymać propozycję łapówki w wysokości miliona dolarów. Chodziło o uchwalenie korzystnych przepisów dla firmy Smithfield Foods. Lepper - według Kennedy'ego - miał odrzucić propozycję i całą historię ujawnił. Co ciekawe, korzystne przepisy ostatecznie zostały uchwalone. - Smithfield kupił stare postsowieckie rzeźnie, które były ogromnymi zakładami państwowymi. [...] W jednym ruchu Smithfield wyeliminował całą konkurencję, wymagając technologii, której nikt nie potrzebował i na którą nikogo nie było stać poza Smithfield - twierdzi Robert F. Kennedy Jr.
Równie ciekawe są późniejsze losy firmy w Polsce i Andrzeja Leppera. Według ustaleń "Gazety Polskiej" z 2004 roku, szef Samoobrony miał stanowczo protestować przeciwko wchodzeniu firmy Smithfield Foods do Polski. W tle ponownie pojawiła się rzekoma propozycja korupcyjna dla Leppera, tym razem na kwotę 1,5 miliona dolarów, mówił o tym również polityk, podkreślając, że nie było mowy o przyjęciu korzyści majątkowej. Polityk oraz przedstawiciele firmy stanowczo zaprzeczali także wtedy, kiedy zostali o to zapytani przez dziennikarzy "Gazety Polskiej".
Temat powrócił w 2004 roku, kiedy w Radiu ZET doniesienia prasowe przypomniał Jan Rokita. Andrzej Lepper po raz kolejny stanowczo zaprzeczył, by takie zdarzenie miało miejsce.