By dochodzić swych praw, sama musi prowadzić nierówną walkę z potężną, zbiurokratyzowaną instytucją. Jeżeli starczy jej sił, zdrowia i uporu to być może uda się jej w końcu wywalczyć to, co jej się słusznie należy. Ale czy tak powinno być w państwie prawa!?
Historia pani Elżbiety nie jest niestety przypadkiem odosobnionym. Tylko do naszej redakcji zgłaszają się setki starszych osób, które czują się oszukane przez ZUS, KRUS lub inne instytucje państwowe. A to tylko niewielka część z tysięcy emerytów i rencistów, którzy pozostawieni zostali samym sobie. Są bezradni w walce o godność i sprawiedliwość.
Powołując instytucję Rzecznika Praw Emerytów i Rencistów mamy szansę zmienić tę sytuację. Może nie od razu, może nie natychmiast, ale naprawdę mamy szansę pomóc seniorom. Nie zmarnujmy tej szansy i pomóżmy im.