Seniorzy: - Darmowe leki pomogą nam przeżyć

W przychodniach i w aptekach było wczoraj wyraźnie więcej pacjentów 75 plus, ale nie było to oblężenie. Jednak z każdym dniem będzie ich więcej i większe będą kolejki. - W ostatnim tygodniu czy dwóch starsze osoby przychodziły do lekarza, ale prosiły, by nie wypisywać im leków, ponieważ poczekają, aż będą miały je za darmo. Inni natomiast wstrzymywali się z wizytą u lekarza i w aptece - mówi nam dr Marek Twardowski (65 l.), wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego, właściciel przychodni lekarzy rodzinnych w Nowej Soli (woj. lubuskie). Jego zdaniem należy się też nastawić na to, że niestety przed gabinetami będą kolejki nie tylko ze względu na większą liczbę pacjentów. - Obserwowałem wczoraj w przychodni, że pacjenci 75 plus przebywali w gabinecie ok. 10 minut dłużej niż zwykle. To dlatego, że teraz lekarz musi sprawdzić dokładnie, czy pacjentowi należy się konkretny lek za darmo. To odbije się na innych pacjentach. U mnie w Lubuskiem przeciętny lekarz rodzinny przyjmuje dziennie nawet do 80 osób. Teraz nie da fizycznie rady. Wszędzie w Polsce mamy zbyt mało lekarzy - mówi Twardowski.

Od wczoraj bezpłatne medykamenty seniorzy otrzymają na najczęściej dotykające ich choroby, m.in. nadciśnienie, miażdżycę czy choroby serca. Jednak część seniorów nie kryje rozczarowania. Otrzymaliśmy m.in. list od 80-letniego Czytelnika. "Jestem po by-passach, chemii, radioterapii itp. (.) w moim przypadku nie zapłacę za dwa leki, które kosztowały mnie 8,88 zł miesięcznie. Natomiast na inny lek, za który dotąd płaciłem 9,99 zł, teraz muszę wydać 238,99 zł" - żali się Czytelnik "Super Expressu".

- Lekarz już wypisał mi receptę na leki od cukrzycy. Będę mógł zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych i przeznaczyć te pieniądze na jedzenie. Wszystko działa jak należy i nie ma problemów z dostaniem się do doktora - Jan Abramowicz (89 l.) z Siedlec.

- Właśnie odebrałem lek, który biorę od kilku lat. Wcześniej musiałem płacić za opakowanie nawet 70 złotych miesięcznie. Teraz lek jest na szczęście za darmo, co bardzo mnie cieszy - Jerzy Sadecki (85 l.) z Wrocławia.

- Biorę leki na nadciśnienie i osteoporozę. Mam niewielką emeryturę i każdy grosz, który zostanie w portfelu, się przyda. Dzięki temu, że leki, które przyjmuję, są na liście darmowych medykamentów, zaoszczędzę miesięcznie około 70 złotych - Teresa Ciesielska (77 l.) z Koszalina.

Jak osoby 75+ mogą otrzymać bezpłatne leki

Receptę na bezpłatne leki przepisze tylko lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, czyli lekarz rodzinny, do którego pacjent złożył tzw. deklarację wyboru.

Lekarz musi oznaczyć na recepcie w polu kod uprawnień symbol "S". Bez tego recepta nie jest ważna. Farmaceuta nie ma prawa poprawiania tego kodu.

Recepty "S" nie mogą wystawiać lekarze w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, lekarze specjaliści ani medycy w szpitalu.

W aptece nie trzeba przedstawiać żadnych dokumentów. Do uzyskania darmowych leków jest potrzebna wyłącznie prawidłowo wystawiona recepta.

Ministerstwo Zdrowia uruchomiło wczoraj stronę internetową z informacjami o programie bezpłatnych leków dla seniorów: http://75plus.mz.gov.pl

ZOBACZ: Seniorze, nie każdy lek będzie za darmo!