Senator Karczewski widział tanie masło
Senator PiS Stanisław Karczewski niedawno bagatelizował inflację, opowiadając o tanim maśle za 6 zł. Później tłumaczył w RMF FM, że nie negował drożyzny, tylko zaprzeczał, że wszystko zdrożało o 100 proc. – Będę się temu sprzeciwiał. Wiem, jakie są ceny – zapewnił Karczewski.
Karczewski wypalił nagle przy włączonym mikrofonie: "Wiem, że jest drożyzna"
Sprawdziliśmy majątek senatora w jego oświadczeniu za rok 2021. Polityk jest nie tylko parlamentarzystą, lecz także pracuje jako lekarz. Dodatkowo w 2021 r. przeszedł na emeryturę i dostał sowitą odprawę (24 tys. zł). Łącznie, dzięki uposażeniu, dietom, umowom i emeryturze wicemarszałek Senatu zarobił ok. 460 tys. zł, co daje średnio 38 tys. zł miesięcznie.
Marszałek Grodzki ma większe oszczędności
Dla porównania sprawdziliśmy zarobki marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, także lekarza. W 2021 r. zarobił łącznie ok. 313 tys. zł, co daje miesięcznie 26 tys. zł. Obaj senatorowi mają po jednym mieszkaniu oraz domu (współwłasności), ale marszałek Izby Wyższej ma także działkę budowlaną. Nieruchomości Karczewskiego warte są 1,1 mln zł, a Grodzkiego 955 tys. zł. Obaj politycy mają też oszczędności: senator PiS zaledwie 3885 zł, a senator KO 163 tys. zł (w różnych walutach) oraz akcje wartości ok. 14 tys. zł. Część oszczędności Tomasz Grodzki podarował w 2021 r. córkom.