Przez trzy dni trwała w Seacie debata na temat nowelizacji ustaw sądowych, które w grudniu przyjął Sejm. Zgodnie z zapowiedziami senatorów opozycji - projekt zmian w tzw. ustawie kagańcowej odrzucono w całości. W głosowaniu wzięło udział 99 senatorów, nie było jednego senatora Prawa i Sprawiedliwości. Za odrzuceniem nowelizacji głosowali wszyscy przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz trzech z czterech niezależnych członków izby: Stanisław Gawłowski, Krzysztof Kwiatkowski i Wadim Tyszkiewicz. Przeciw odrzuceniu byli wszyscy obecni senatorowie PiS oraz senator niezależna Lidia Staroń. Teraz projekt ustawy trafi do Sejmu, izba niższa może odrzucić weto Senatu bezwzględną większością głosów. - Konsekwentnie będziemy walczyli w Sejmie, żeby ustawę przyjąć - powiedział tuż po głosowaniu wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
20 grudnia Sejm uchwalił nowelizację Prawa o ustroju sądów i ustawy o Sądzie Najwyższym. Ustawa wprowadza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Opozycja i przedstawiciele części środowisk sędziowskich krytykowali zmiany w ustawie , nazwali ją "ustawą kagańcową".