Prof. Zbigniew Lew-Starowicz

i

Autor: Gałązka

Seksuolog o Niesiołowskim: potrzeba seksu jest dożywotnia!

2019-02-04 5:30

- Korzystanie z usług prostytutek to styl życia, a nie choroba. Ale w przypadku posła Stefana Niesiołowskiego (75 l.), którego uważałem za katolickiego konserwatystę, jestem zdumiony. Cóż, są badania naukowe, które mówią, że potrzeba seksu jest dożywotnia – mówi nam prof. Zbigniew Lew-Starowicz (76 l.) komentuje seksaferę z udziałem Stefana Niesiołowskiego (75 l.).

Były wicemarszałek Sejmu znany był z katolickich poglądów za czasów aktywności w Zjednoczeniu Chrześcijańsko – Narodowym. Ale to już przeszłość! Bo Niesiołowski od kilku dni jest bohaterem seksafery. Seksskandalem żyje cała Polska, huczy cały Sejm, a posłowie klubu PSL-UED do którego należy Niesiołowski, nie mogą uwierzyć w to, o czym czytają i słyszą o swoim koledze! Bo któż by się spodziewał, że Niesiołowski, znany obrońca praw kobiet, będzie zamieszany w taką seksaferę! O komentarz do sprawy poprosiliśmy znanego seksuologa prof. Zbigniewa Lwa – Starowicza. - Nie wiem co się z nim stało. Sądzę, że coś się musiało z nim stać...W tym wieku mogą pojawiać się problemy… Ale korzystanie z usług prostytutek to styl życia a nie choroba. Jest naukowo potwierdzone, że potrzeba seksu jest dożywotnia – mówi nam Lew – Starowicz, który jednak nie może uwierzyć, że Niesiołowski potrzebę seksu traktował w kategoriach usługi. - Jestem zaskoczony, bo wydawało mi się, że to konserwatysta o dość surowych poglądach. Jestem otwarty na pomoc - deklaruje na koniec Lew – Starowicz.