Była już żona polityka, Monika Zbonikowska, wystąpiła o rozwód po tym, jak dowiedziała się o romansie męża z asystentką Lidią W. Dowodem w sprawie miała być m.in. bielizna posła Łukasza Zbonikowskiego, na której wykryto DNA jego współpracownicy. Poseł PiS konsekwentnie jednak zaprzeczał tym doniesieniom.
Małżonka zarzucała mu także pobicie - zeznała, że miał wykręcać jej rękę i kilka razy uderzyć. Sąd ostatecznie potwierdził naruszenie nietykalności osobistej, ale z powodu braku wystarczających dowodów na pobicie – umorzył postępowanie. Mimo, że ujawniono nagranie z domowej awantury, na którym słychać jak Zbonikowski rzuca się na żonę i wyrywa jej telefon. Decyzją władz PiS we wrześniu 2015 r. poseł został zawieszony w prawach członka partii, ale w jej szeregi powrócił niecały rok później.