Stanisław Gawłowski

i

Autor: Jan Bielecki

Sekretarz generalny PO w tarapatach? Do jego domu weszło CBA

2017-12-21 10:13

Nie zdążyły ucichnąć echa akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeciwko senatorowi PiS, Stanisławowi Kogutowi, a już w czwartkowy poranek TVP Info poinformowało, że funkcjonariusze CBA (wraz z prokuratorami  Prokuratury Krajowej z Wydziału Zamiejscowego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Szczecinie) weszli do warszawskiego mieszkania sekretarza generalnego PO, Stanisława Gawłowskiego. Ma on mieć postawionych 5 zarzutów, z czego trzy mają charakter korupcyjny.  

Prokuratura Krajowa skieruje do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego wniosek o uchylenie immunitetu Gawłowskiemu. Oprócz trzech zarzutów korupcyjnych, jakie zamierzają sekretarzowi generalnemu PO oraz Przewodniczącemu Stałego Komitetu Rady Ministrów w Gabinecie Cieni Platformy Obywatelskiej postawić śledczy, dwa dotyczą ujawnienia tajemnicy państwowej oraz plagiatu pracy doktorskiej. Po uchyleniu immunitetu Gawłowskiemu będzie można go zatrzymać, a następnie prokuratura będzie wnioskować do sądu o areszt tymczasowy dla posła.

 

 

Prokuratura nie ujawnia żadnych szczegółów sprawy. Oficjalnie informuje jedynie, że przeszukania mają związek z podejrzeniem przyjęcia przez posła łapówek o wartości co najmniej 200 tysięcy złotych w czasie, kiedy pełnił funkcję wiceministra środowiska w rządach PO-PSL. Chodzi o śledztwo dot. tzw. afery melioracyjnej i nieprawidłowości przy realizacji co najmniej 105 inwestycji o wartości kilkuset milionów złotych, prowadzonych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.

Jeden z zarzutów dotyczy przyjęcia przez Gawłowskiego jako łapówki dwóch zegarków marki Tag Heuer model Carrera 16. Poinformował o tym dziennikarz Cezary Gmyz:

 

Ostatni zarzut jaki chce postawić Gawłowskiemu prokuratura dotyczy plagiatu pracy doktorskiej. O plagiacie tym pisał w 2013 r. tygodnik „W sieci”. W maju tego roku prokuratura w Łodzi skierowała wniosek o uchylenie mu immunitetu w tej sprawie. Jednak teraz postanowiono go dołączyć do innych zarzutów, gdyż śledczy ustalili, że praca nie tylko zawierała liczne zapożyczenia, ale w dodatku była napisana niesamodzielnie.

Zobacz także: Senator PiS zostanie zatrzymany? Jego syn już ma kłopoty

Nasi Partnerzy polecają