Sejm zdecydował: Wołyń był ludobójstwem!

2016-07-22 13:39

W piątkowe przedpołudnie Sejm przyjął uchwałę dotyczącą rzezi wołyńskiej. Zawarto w niej m.in. takie stwierdzenia, jak to, że ofiary zbrodni popełnionych w latach 40. przez ukraińskich nacjonalistów nie zostały w sposób należyty upamiętnione, a masowe mordy nie zostały nazwane mianem ludobójstwa. Za uchwałą głosowała zdecydowana większość posłów (432). Nikt nie był jej przeciwny, ale 10 posłów wstrzymało się od głosu.  

11 lipca został ustanowiony jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Sejm oddaje w niej hołd "wszystkim obywatelom II Rzeczypospolitej bestialsko pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów". W uchwale znalazły się też takie sformułwania jak: - W wyniku popełnionego w latach 1943-1945 ludobójstwa zamordowanych zostało ponad sto tysięcy obywateli II Rzeczypospolitej, głównie chłopów. Ich dokładna liczba do dziś nie jest znana, a wielu z nich wciąż nie doczekało się godnego pochówku i upamiętnienia (...) Ofiary zbrodni popełnionych w latach 40. przez ukraińskich nacjonalistów do tej pory nie zostały w sposób należyty upamiętnione, a masowe mordy nie zostały nazwane - zgodnie z prawdą historyczną - mianem ludobójstwa.

W uchwale zaznaczono, że nie można pomijać również polskich akcji odwetowych: - Przypominając zbrodnie ukraińskich nacjonalistów nie można przemilczeć ani relatywizować polskich akcji odwetowych na ukraińskie wnioski, w wyniku których także ginęła ludność cywilna. Sejm wzywa do ustalenia miejsc zbrodni i ich oznaczenia, zapewnienia godnego pochówku wszystkim odnalezionym ofiarom, oddanie należnej czci i szacunku niewinnie zamęczonym i pomordowanym, sporządzenie pełnych list ofiar. W uchwale Sejm wyrażą też "solidarność z Ukrainą walczącą z zewnętrzną agresją o zachowanie integralności terytorialnej".

Kto wstrzymał się od głosu? Siedmiu posłów Nowoczesnej: Ewa Lieder, Katarzyna Lubnauer, Jerzy Meysztowicz, Krzysztof Mieszkowski, Monika Rosa, Joanna Scheuring-Wielgus i Adam Szłapka, oraz trzech posłów PO: Janusz Cichoń, Marcin Święcicki oraz Marian Zembala.

Internauta ostro ocenił jedną z posłanek, która wstrzymała się od głosu:

 

 

Posłanka Iwona Arent też nie szczędziła gorzkich słów:

 

 

Zobacz także: Macierewicz TORTURUJE psychicznie powstańców warszawskich?