Sejm powołał komisję śledczą, która ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość wykorzystania Pegasusa przez rząd, służby specjalne i policję w latach 2015-2023. Wnioskodawców w Sejmie reprezentował poseł KO Krzysztof Brejza. W głosowaniu nad projektem ustawy brało udział 432 posłów. Wszyscy byli za utworzeniem komisji śledczej – nikt nie był przeciw ani nikt się wstrzymał. Skład komisji ma zostać wybrany przez Sejm 18 stycznia.
Wcześniej zaś odrzucono poprawkę złożoną 16 stycznia przez posła PiS Michała Wójcika, która zakładała zbadanie wykorzystywanie Pegasusa począwszy od roku 2007. Jak argumentował, w czasach rządu PO-PSL częściej stosowano podsłuchy i narzędzia podobne do Pegasusa.
Warto przypomnieć, że Pegasus jest oprogramowaniem stworzonym przez izraelską spółkę NSO Group, która pozwala na pozyskiwanie informacji z telefonu danej osoby. Jedną z osób, która miała być inwigilowana przy jego pomocy, miał być Krzysztof Brejza. Jak wykazał think tank Citizen Lab działający przy uniwersytecie w Toronto, na jego telefon włamano się 33 razy w okresie od 26 kwietnia 2019 roku do 23 października 2019 roku, kiedy był szefem sztabu wyborczego KO. Poza nim inwigilowani mieli być także Roman Giertych, Michał Kołodziejczak czy Ewa Wrzosek,