Piotr Prusinowski

i

Autor: Andrzej Iwanczuk/REPORTER

"Obawiam się"

Sędzia Sądu Najwyższego alarmuje! Będziemy mieć w Polsce dwóch prezydentów?!

2024-12-30 9:27

Sędzia Sądu Najwyższego Piotr Prusinowski udzielił wywiadu dziennikowi "Rzeczpospolita" na temat wyborów prezydenckich, które czekają nas w 2025 roku. Jego przewidywania ciężko nazwać optymistycznymi. Pytany o to, czy los przyszłorocznych wyborów prezydenckich może być zagrożony, sędzia stwierdził, że nie potrafi na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć! Prusinowski zaalarmował, że może dojść do skrajnej sytuacji, w której będziemy mieli... dwóch prezydentów!

W rozmowie sędzia Sądu Najwyższego Piotr Prusinowski podkreślił, że "wybory prezydenckie wymagają ostatecznego zatwierdzenia ich ważności przez Sąd Najwyższy". - Jeśli będzie orzekać o tym Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, to wydane przez nią orzeczenie będzie dotknięte nieważnością, wadliwe. Czy będzie to jednak oznaczało, że osoba wybrana przez naród i zatwierdzona w taki sposób będzie prezydentem? Nie potrafię na to udzielić odpowiedzi - stwierdził enigmatycznie. Zastrzegł przy tym, że nie zna odpowiedzi, czy wybór Andrzeja Dudy na głowę państwa był wadliwy z racji tego, że wyniki ostatnich wyborów prezydenckich zatwierdziła właśnie Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN.

Zobacz: Romanowski zdradza, jak żyje w Budapeszcie. Czy pomógł mu Orban?

Sędzia był też dopytywany, czy Państwowa Komisja Wyborcza może w ogóle podważać status i orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej. - To, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej nie może wyłonić sądu, jest faktem prawnym, a nie poglądem. Świadczą o tym powszechnie stosowalne orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE, a także liczne i zgodne wyroki ETPCz oraz Sądu Najwyższego. Dlatego uważam, że PKW nie powinna uznawać Izby Kontroli za sąd, podobne jak każdy organ państwa, który jest zobowiązany do stosowania prawa - odparł stanowczo. Ocenił ponadto, że wprowadzenie propozycji marszałka Hołowni dot. ustawy incydentalnej "doprowadzi do jeszcze większego chaosu". - Uważam, że wejście w życie tych przepisów niczego nie naprawi - przekonywał.

Sprawdź: Nowy sondaż wskazuje następcę Andrzeja Dudy! Minimalna różnica, będą emocje!

Sędzia Prusinowski podkreślił, że "każde rozstrzygniecie, nazywane orzeczeniem, a dokonywane przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej, nie jest orzeczeniem i nie pochodzi od Sądu Najwyższego". - Prawnicy tego problemu już nie rozwiążą. Niestety politycy tak popsuli państwo, że tylko oni mogą to teraz naprawić. Nie wierzę jednak specjalnie w odpowiedzialność polityków za państwo i nie wróżę narodowej zgody ponad podziałami, która doprowadzi do przywrócenia porządku prawnego - gorzko podsumował.

Na koniec natomiast przedstawił naprawdę hiobową wizję przyszłości. Jak stwierdził:

- Obawiam się, że może dojść do sytuacji, w której nieważne, kto wygra wybory, to druga strona i tak nie uzna go za prezydenta

SEDNO SPRAWY_J.K. ARDANOWSKI: TO BĘDZIE KONIEC POLSKIEO ROLNICTWA
DUDEK o polityce
CO WYDARZYŁO SIĘ W 2024? PODSUMOWANIE ROKU PROF. DUDKA!| DUDEK o polityce cz. 1