Schetyna został szefem PO...a Petru "szefem" całej opozycji

2016-01-02 3:00

Dzieją się noworoczne cuda! Któż by pomyślał, że Ryszard Petru (44 l.) wraz z nowym rokiem samozwańczo okrzyknie się "liderem" całej opozycji, mimo że jego klub jest dopiero czwartą siłą i liczy zaledwie 29 posłów. Kto by się spodziewał, że Grzegorz Schetyna (53 l.) jeszcze przed zakończeniem wyborów zostanie praktycznie szefem Platformy Obywatelskiej. Jedno jest pewne: to jeszcze nie koniec politycznych dziwów, jakie czekają nas w nowym roku!

Mimo że wyniki wyborów szefa PO będą znane dopiero 22 stycznia, już wiadomo, że nowym jej liderem zostanie Grzegorz Schetyna. Wszystko po tym, jak ze startu zrezygnował Tomasz Siemoniak (49 l.). - Proszę, by wszyscy, którzy mnie wspierali, wspierając mnie, uznali, że należy zagłosować na Grzegorza Schetynę - mówił Siemoniak na konferencji prasowej. - Ja zostaję przewodniczącym PO, moim najbliższym współpracownikiem Tomasz Siemoniak i razem bierzemy odpowiedzialność za Platformę - dodał Schetyna. - Na pewno Grzegorz Schetyna na czele PO to nie jest dobra wiadomość dla Ryszarda Petru - uważa prof. Rafał Chwedoruk, politolog z UW.

Lider Nowoczesnej, czyli czwartej (przedostatniej pod względem wielkości) partii w Sejmie, zaskoczył ostatnio wszystkich. Petru poszedł bowiem na całość i w noworocznym spocie w internecie obwołał się "liderem sejmowej opozycji". - Zwracam się do państwa jako lider sejmowej opozycji: dla wielu osób Nowoczesna stała się symbolem nadziei. Jestem wdzięczny za wszystkie głosy poparcia dla działań, które podejmujemy - oświadczył Ryszard Petru. Co na to politycy PO? - To Platforma jest drugą siłą w parlamencie, a pan Petru to młody, niedoświadczony polityk, choć obiecujący. Musi się jeszcze jednak sporo nauczyć - komentuje nam Cezary Grabarczyk (56 l.), poseł PO.

Zobacz: Beata Szydło w noworocznych życzeniach: mijający rok był rokiem gorących sporów