Grzegorz Schetyna gotowy na powrót Donalda Tuska
Grzegorz Schetyna nie próżnuje. Były szef Platformy wyczuł polityczny moment i Donalda Tuska w PO nie będzie witał jako szeregowy poseł, ale już jako szef regionu dolnośląskiego i członek zarządu partii. Nikt nie ma wątpliwości, że ofensywa byłego sekretarza generalnego właśnie teraz, to nie dzieło przypadku, a realizacja dalekosiężnego planu. Tandem Donald Tusk–Grzegorz Schetyna reaktywacja? Wiele wskazuje na to, że rewolucja we władzach PO będzie szersza niż tylko przekazanie władzy byłemu premierowi. Swoją rolę do odegrania ma mieć również Rafał Trzaskowski (49 l.).
Nie przegap: Kierwiński w Radiu Plus o powrocie Tuska. Ujawnił ważne informacje
– Tusk szefem Platformy, Schetyna sekretarzem, Budka przewodniczącym klubu, a Trzaskowski kandydatem na premiera bądź prezydenta. Pozwoliłoby to pogodzić wszystkich liderów i stworzyć zwycięski projekt. O tym mówią członkowie Platformy, o tym szepczą na korytarzach posłowie PO – słyszymy od jednego z posłów.
Najpierw sojusz, potem konflikt?
Jacek Protasiewicz, przed laty rywal Schetyny w dolnośląskich strukturach PO, uważa, że były sekretarz dostanie od Tuska nowe polityczne życie, ale prędzej czy później dojdzie między nimi do konfliktu.
– Schetyna chce być znowu ważną postacią. Dawniej panowie toczyli ze sobą śmiertelny bój. Gdy Schetyna nabierze sił, to prawdopodobnie ponownie rzuci mu się do gardła – nie ma wątpliwości polityk.
Nie przegap: Wiemy, kiedy Donald Tusk wróci na szefa Platformy! Ujawniamy kulisy tajnego planu!
W partii spekuluje się jednak, że takie rozwiązanie tymczasowo pogodziłoby ambicje liderów i pozwoliło na zwarcie szeregów.
– To jest kwestia tych wakacji. We wrześniu, w nowy sezon polityczny trzeba wejść w pełnej gotowości, bo nie wiemy, czy Kaczyński nie zrobi nowych wyborów jesienią – słyszymy od polityka PO.