Afera taśmowa kilka lat temu walnie przyczyniła się do upadku rządu PO – PSL. Do historii przeszły słowa nagranych polityków, m.in. Bartłomieja Sienkiewicza "ch… d… kamieni kupa" czy „Polska to państwo teoretyczne”. Trzy lata po zmianie władzy znów stało się głośno o taśmach, tym razem światło dzienne ujrzały nagrania, na których nagrany jest premier Mateusz Morawiecki jeszcze jako szef banku BZ WBK.
Politycy PO żądają dymisji. "Platforma kilka lat temu wyciągnęła wnioski po nielegalnych nagraniach. W przypadku premiera Morawieckiego mamy do czynienia z czymś więcej. To zdemaskowanie gotowego na korupcyjne propozycje hipokryty, który raz jest z Tuskiem, a raz z Kaczyńskim. Czas na dymisję – napisał na Twitterze przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna. „Frustracja, nienawiść, zazdrość odbiera Schetynie zdolność racjonalnego myślenia. Permanentna awantura to ich program dla Polski” – ripostowała rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, poseł Beata Mazurek z PiS.