Sławomir Nowak bronił żony przed komisją Amber Gold

To był pokaz siły między byłym ministrem transportu Sławomirem Nowakiem (43 l.) a przewodniczącą sejmowej komisji ds. Amber Gold Małgorzatą Wassermann (39 l.). - Sprawa mojej żony nie ma nic wspólnego z Amber Gold! - mówił Sławomir Nowak. - Ma bardzo dużo wspólnego! - odpowiedziała mu Małgorzata Wassermann. Podczas przesłuchania Nowaka Joanna Kopcińska (50 l.) z PiS przywołała nagrania z "taśm prawdy" i jego rozmowę z b. wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem (54 l.). Zacytowała fragment, w którym Nowak "żalił się" na kontrolę skarbową, jaka dotknęła jego żonę. - Ta sprawa nie ma nic wspólnego z Amber Gold - oznajmił Nowak, czym wzburzył szefową komisji. - Ma bardzo dużo wspólnego! - odpowiedziała Wassermann. Wcześniej nie zgodziła się, by Nowak czytał swoje wystąpienie. - Nie znam Marcina P., jego żony ani nikogo z Amber Gold i OLT - mówił Nowak. Pytany był także o znajomość z Michałem Tuskiem (35 l.) zatrudnionym w OLT. - Znam go, podobnie jak całą rodzinę Tusków od wielu lat. (.) Nie zachowałem w swojej pamięci, kiedy i skąd dowiedziałem się, że Michał Tusk pracuje dla linii OLT - dodał Nowak.

ZOBACZ: Sienkiewicz jak Nowak i Balcerowicz - pojechał robić karierę na Ukrainie