Sławomir Jastrzębowski

i

Autor: archiwum se.pl

Sławomir Jastrzębowski o Ikonowiczu: Wielki sukces państwa polskiego

2013-10-31 2:32

Sukces! Sukces! Sukces! Polskie państwo może wreszcie pochwalić się wielkim, gigantycznym, jak umysły ludzi u władzy, sukcesem. Udało się zatrzymać i przewieźć do aresztu niezwykle groźnego przestępcę Piotra Ikonowicza, lat 57. Dopuścił się on przeraźliwej, obrzydliwej zbrodni i to w zasadzie w recydywie. Otóż ten człowiek pomagał biednym ludziom, żeby nie wyrzucono ich z domu! Rozumiecie państwo, jak potwornie groźny i wyrafinowany to przestępca? Pomagać biednym, żeby bogaci nie mogli na nich zarabiać? Bronić domu biednych? Przecież to hańba w naszej Polsce! W naszej Polsce taki Ikonowicz to chyba społecznie groźniejszy od gangsterów i przestępców gospodarczych korumpujących na miliony. Takich Ikonowiczów trzeba natychmiast wyłapywać i izolować! Natychmiast! Żeby się gangrena nie rozlazła!

Trzynaście lat temu (!) Piotr Ikonowicz uczestniczył w blokowaniu eksmisji. Jeden pan powiedział, że w trakcie tej akcji została naruszona jego nietykalność cielesna. I w związku z tym Ikonowicz teraz będzie musiał siedzieć w więzieniu trzy miesiące razem z dużo mniej groźnymi od niego mordercami, gwałcicielami i złodziejami.

Na pewno osoba, która podpisała dokument o zatrzymaniu Ikonowicza, jest z siebie dumna. Dumne muszą być też z niej jej dzieci, a znajomi to chyba poproszą o autograf. I ta zdumiewająca akcja policji, która wytropiła Ikonowicza w jego własnym domu (a to się wyrafinowany przestępca wyrafinowanie ukrywał) i przyszli do niego o 6 rano i przy dzieciach go zabrali. Niech dziatwa wie, że w tym kraju biednym ludziom bezkarnie się nie pomaga.

Niech się uczy porządnego kombinowania, sprzedawania głosów za stanowiska czy jakichś malwersacji przy ustawionych przetargach na miliony. Niech ta dziatwa już wie, że porządny człowiek w tym kraju to ten, kto bogatych i tych przy korycie w pierścienie całuje, a nie z biednymi knuje. Po takich sukcesach polskiego państwa trudno się dziwić, że miliony Polaków chcą zmienić państwo, a setki tysięcy już to zrobiło.