Sławomir Jastrzębowski: Szatański plan wykończenia Leppera

2011-09-07 9:56

Andrzej Lepper w przedśmiertnym wywiadzie drukowanym dziś w "Super Expressie" (do obejrzenia na stronie se.pl) zdradza szczegóły rzekomego planu, którego celem było wyeliminowanie go z życia publicznego.

Trudno powiedzieć z całą pewnością, czy ów diaboliczny plan jest wyłącznie wymysłem przegranego już polityka Leppera, który w ten sposób tłumaczy swoją klęskę, czy też polityk Lepper stał się człowiekiem przegranym, bo oskarżane przez niego elity skutecznie i do końca ów diaboliczny plan zrealizowały.

Słowa byłego szefa Samoobrony po jego samobójczej prawdopodobnie śmierci nabierają jednak budzącego grozę wydźwięku. Lepper twierdzi, że istniała specjalna grupa odpowiedzialna za zniszczenie go jako polityka.

Tak miał mu relacjonować bezpośredni świadek narad tej grupy. Decydenci mieli mieć szczegółowo rozpisany scenariusz, jak pozbyć się go z życia publicznego. "Jeżeli fizycznie nie chcemy go zlikwidować, to jego działania trzeba ośmieszać" - mówi na posiadanym przez nas filmie sam Lepper, wspominając rozmowę z rzekomym świadkiem.

Późniejsze punkty planu to: lekceważenie, podważanie wiarygodności, prostytuowanie działań - "wódka, dziewuchy, pieniądze".

Twórca Samoobrony twierdzi, że wszystkie założenia owego scenariusza były wobec niego realizowane. Samo podejrzenie istnienia w Polsce wpływowych grup, które mogą sprawnie i skutecznie decydować poza demokratycznymi mechanizmami o czyjejś politycznej karierze, o czyimś życiu i śmierci, musi budzić uzasadnione obawy. Zadaniem prokuratora będzie sprawdzenie i wyjaśnienie także tego wątku.