Redaktor Naczelny Sławomir Jastrzębowski

i

Autor: archiwum se.pl

Sławomir Jastrzębowski: Pacjenci zakładnikami lekarzy?

2012-06-23 4:00

Już za tydzień lekarze mają wypisywać wyłącznie pełnopłatne recepty nawet na leki refundowane. Tego chce Naczelna Rada Lekarska. Dlaczego? Ponieważ były już szef Narodowego Funduszu Zdrowia Jacek Paszkiewicz wydał obowiązujące zarządzenie, w myśl którego za błędnie wypisaną receptę lekarze prowadzący prywatne praktyki byliby karani.

Na Jacka Paszkiewicza można w tej chwili zrzucić wiele, bo, po pierwsze, nie jest już prezesem, a po drugie, nie tylko w mojej ocenie był prezesem słabym. W tej sprawie chodzi jednak o inny ważny i godny napiętnowania mechanizm.

Każda grupa zawodowa ma w demokracji prawo do walki o swoje interesy. Takie prawo mają też oczywiście lekarze. Czy mają jednak prawo w tej walce posługiwać się pacjentami jak zakładnikami? Przecież akcja protestacyjna lekarzy, ten właśnie rodzaj buntu uderzy przede wszystkim, najmocniej i bezpośrednio w najuboższych pacjentów, których z dnia na dzień nie będzie stać na wykupienie pełnopłatnych leków.

Oto potrzebujący cierpiący pacjent idzie z receptą do apteki i dowiaduje się, że za lekarstwa musi zapłacić sumę, na którą nie jest przygotowany, kwotę, na którą go nie stać. Co ma zrobić? Lekarze mogą oczywiście powiedzieć: nie mamy innych możliwości wywierania nacisku na NFZ. Czyżby? Poza tym czy taka forma protestu nie kłóci się z lekarską misją? Czy pacjenci, którzy bardzo liczą na pomoc lekarzy, nie stają się w ich rękach kartami, którymi grają w swoją ekonomiczną grę? Chcę być dobrze zrozumiany, nie namawiam lekarzy, żeby rezygnowali ze swoich praw. Twierdzę jednak, że w tej walce nie wolno im traktować chorych i potrzebujących ludzi jak przedmioty.