Sławomir Jastrzębowski

i

Autor: archiwum se.pl

Sławomir Jastrzębowski: Antypatriotyzm do więzienia, to może konsekwentnie?

2013-11-14 3:45

29-letni bandziorek Mariusz Z. naprawdę nie myślał, że jak sobie po pijanemu w Dzień Niepodległości wyryczy policjantowi: "Ty k… Psie j…ny. Ja jestem patriotą, a ty czym jesteś?", to z tego powodu spotka go jakaś przykrość. Mylił się, nieborak. I państwo polskie słusznie zafundowało mu bezpłatne trzy miesiące darmowych rozmyślań nie tylko nad patriotyzmem.

W nastrój wprowadził go szczerze podziwiany przeze mnie sędzia, który przypomniał szukającemu draki osiłkowi, czym naprawdę jest patriotyzm. "Oskarżony krzyczał, że jest patriotą, przy czym zachowanie oskarżonego wskazuje, że kompletnie nie zdaje sobie sprawy, czym jest patriotyzm. Jeśli oskarżony nie wie, czym jest patriotyzm, to sąd oskarżonemu przypomni.

Patriotyzm jest postawą szacunku, umiłowania do ojczyzny, przedkładania własnych celów dla jej dobra, a także poświęcenie i gotowość do pracy dla jej dobra. To jest patriotyzm, proszę oskarżonego. Natomiast atak na funkcjonariusza policji, który jest przedstawicielem organów władzy w tym kraju, jest zaprzeczeniem postawy patriotycznej, jakiej dopatrywał się u siebie oskarżony. W ocenie sądu oskarżony nie tylko zaatakował państwo polskie, ale wszystkich jego obywateli. M.in. sąd, który chciał obchodzić to święto w spokoju, bo jest to święto radości" - mówił sędzia Marek Krysztofiuk. I jakoś tak przy tej właśnie okazji do głowy przyszedł mi pewien znany polityk, czy może raczej znany kuglarz. Całkiem niedawno głosił publicznie, że on chce zlikwidować Polskę, że chce zlikwidować polskie państwo.

Ten facet w wywiadzie opowiadał, że Polska nie potrzebuje ani flagi, ani godła, bo to są rzekomo symbole prowadzące do antagonizmów, symbole nacjonalistów. Nie mówił ani słowa o tym, że ojczyznę trzeba kochać, poświęcać się dla niej i dla niej pracować. Mówił o likwidacji Polski. Ten facet nazywa się Janusz Palikot i tych, co go popierają, nie wiem czemu, ale jest więcej, niż tych, którzy popierają faszystów. To co? Trzy miesiące więzienia? Więcej?

Nasi Partnerzy polecają