Pierwsza tura wyborów prezydenckich 2020 za nami. W tym roku Polacy tłumnie ruszyli do lokali wyborczych, co poskutkowało bardzo wysoką frekwencją. Wśród głosujących znalazł się też Jarosław Kaczyński, który oddał głos w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 333 przy ul. H. Siemiradzkiego na Żoliborzu, tam gdzie mieści się Szkoła Główna Służby Pożarniczej. Gdy pojawił się w lokalu komisja poprosiła go o ściągnięcie maseczki ochronnej, by sprawdzić, czy wszystko się zgadza ZOBACZ ZDJĘCIA. Można się domyślać, którego z 11 kandydatów poparł. Niestety, najprawdopodobniej musiała mu się skwasić mina, gdy zobaczył wyniku głosowań w swojej komisji wyborczej. W tej komisji najwięcej głosów uzyskał Rafał Trzaskowski, zdobył ich 682, a Andrzej Duda uzyskał w tym miejscu 310, a to oznacza, że sąsiedzi Kaczyńskiego zrobili mu niemiłą niespodziankę. Cóż, czasem i tak bywa.
ZOBACZ: Wybory 2020. Tak głosowali sąsiedzi Andrzeja Dudy. Wyniki mocno ZASKAKUJĄ
Przypomnijmy, że wyniki podane przez PKW z 99,78 proc. obwodów przedstawiają się tak: Andrzej Duda 43,67 proc. (8 412 183 głosów), Rafał Trzaskowski 30,34 proc. (5 845 164), Szymon Hołownia 13,85 proc. (2 677 575), Krzysztof Bosak 6,95 proc. (1 300 928), Władysław Kosiniak-Kamysz 2,97 proc. (457 092), Robert Biedroń 2,21 proc. (425 734)