Samotna matka zlekceważona przez Jacka Majchrowskiego

i

Autor: se.pl

Samotna matka z Krakowa: Prosiłam o mieszkanie prezydent potraktował mnie dymem z cygara

2019-04-20 6:00

O tym jak Jacek Majchrowski, prezydent miasta Krakowa, dba o swoich mieszkańców, przekonała się Daniela (32 l.), samotna mama siedmiolatki. Kobieta została wykreślona z listy osób oczekujących na mieszkanie komunalne, bo nie chce z dzieckiem mieszkać w przytułku. Wniosek o mieszkanie od miasta Daniela złożyła jesienią. Wcześniej starała się o kredyt hipoteczny, ale samotnej matce z niskim dochodem banki odmawiały. O programie pomocy lokatorom dowiedziała się w urzędzie miasta. To rodzaj konkursu, w którym mieszkania komunalne do generalnego remontu wystawiane są na licytacje. Zebrała więc potrzebne dokumenty z ZUS-u i skarbówki, miała donieść już tylko dokument potwierdzający jej aktualny adres, kiedy okazało się, że wykreślono ją z listy oczekujących.

Urzędnicy powiedzieli, że nie spełniam kryteriów, bo skoro wynajmuję mieszkanie lub mieszkam kątem po znajomych, to moje potrzeby w tym zakresie są zaspokojone, a program skierowany jest do osób bezdomnych – opowiada. - Urzędniczki doradziły mi żebym przeprowadziła się do domu dla samotnych matek. Nikogo nie obchodziło, że z córką przeprowadzałam się już dziewięć razy, a pół pensji wydaję na wynajem - dodaje rozgoryczona. Zdesperowana mama postanowiła poprosić o pomoc prezydenta miasta Jacka Majchrowskiego (który zarabia 39 tys. złotych miesięcznie - Zobacz jego majątek), jednak i tu srogo się zawiodła. Prezydent rozparty w fotelu przyjął ją popalając cygaro i oświadczył, że pomóc nie może. Dodał, że jego znajomy wynajmuje w centrum miasta dwupokojowe mieszkanie za 700 złotych, to i Daniela na pewno jakoś sobie poradzi.

- Nie jest tajemnicą, że prezydent pali cygara i mogło się zdarzyć, że palił podczas spotkania - mówi Iga Chylicka z wydziału Komunikacji Społecznej UMK. - A pani Daniela zamieszkiwała w lokalu na podstawie umowy użyczenia, więc nie miała prawa ubiegać się o gminną pomoc mieszkaniową – tłumaczy. - Nie biorę 500+ ani zasiłków, radzę sobie jak mogę, ale najwyraźniej przez to nie zasługuję na pomoc - podsumowuje zdesperowana kobieta.

Zobacz jak Majchrowski zalicza mega wtopę. WIDEO