"Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12" - brzmi regulacja w kodeksie karnym.
W sobotę 5 listopada na portalu Gazeta.pl ukazał się artykuł, z którego wynikało, że resort Zbigniewa Ziobry planuje zmiany w tym zakresie. Górna granica "legalnego" seksu miała wynosić 18 lat. Okazało, że informacja portalu Gazeta.pl nie jest prawdziwa.
- Departament ma obowiązek odpisać na takie pismo. Jeśli sprawa jest poważna - a jak widać jest poważna, ponieważ Państwo się nią interesują - staramy się analizować różnego rodzaju postulaty, żeby odpowiedź była jasna i kompleksowa. To, że zajmujemy stanowisko, nie oznacza, że coś rozważamy lub projektujemy. Żadnych prac legislacyjnych w tej kwestii nie było i nie będzie - powiedział rzecznik ministerstwa portalowi Gazeta.pl.
Jest dementi https://t.co/f6klZalAji
— Tomasz Walczak (@Tomasz_Walczak) 5 listopada 2016
Materiał Gazety.pl o pracach nad podwyższeniem wieku, w którym legalnie można uprawiać seks jest delikatnie mówiąc niepotwierdzony;)))
— slawek jastrzebowski (@sjastrzebowski) 5 listopada 2016
Aktualizacja godz.: 17.10
Informację Gazeta.pl zdementował rzecznik ministerstwa:
Tekst @gazetapl_news o rzekomym podnoszeniu granicy "legalnego" seksu od 18 roku życia nieprawdziwy. Takiej zmiany @MS_GOV_PL nie planuje
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 5 listopada 2016