Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta RP

i

Autor: Sedno Sprawy

Rzecznik prezydenta mówi o sporze z Komisją Europejską. Rozejmem to nie pachnie [SEDNO SPRAWY]

2021-09-08 11:17

Błażej Spychalski był środowym gościem Jacka Prusinowskiego w programie "Sedno sprawy" na antenie Radia Plus. Rzecznik prezydenta mówił m.in. o ewentualnym wecie Andrzeja Dudy w sprawie ustawy zwanej "lex TVN" oraz o reformie sądownictwa. Jak zapowiedział, "nadal będziemy reformowali wymiar sprawiedliwości", nawiązując do ogłoszonej wczoraj decyzji Komisji Europejskiej, która zwróciła się do TSUE o ukaranie finansowe Polski za lekceważenie jego lipcowych orzeczeń co do sądownictwa w naszym kraju. Słowa Spychalskiego wskazują, że o rozwiązanie konfliktu może nie być łatwo!

Przypomnijmy: we wtorek Komisja Europejska oficjalnie poinformowała, że zdecydowała o zwróceniu się do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji ws. środków tymczasowych z dnia 14 lipca. Chodzi o postanowienie o środku tymczasowym (zabezpieczeniu) dotyczącym Izby Dyscyplinarnej oraz kluczowych elementów „ustawy kagańcowej”, a ponadto o wyrok orzekający, że system dyscyplinarny dla sędziów łamie prawo UE. Odpowiedź rządu Mateusza Morawickiego nadeszła w terminie, ale ani jej treść, ani zwłaszcza rzeczywiste działania władzy w Polsce – w stanowczej ocenie służby prawnej Komisji – nie spełniają wymogów TSUE. Szacuje się, że Polska może zostać zmuszona do zapłaty nawet po kilkaset tys. euro dziennie. – Moim obowiązkiem jako komisarza ds. sprawiedliwości jest zapewnienie ochrony niezależności sędziów europejskich. W przeciwnym razie cały porządek prawny UE mógłby być zagrożony, a podstawowe fundamenty Unii mogłyby zostać zakwestionowane. Zgodnie z upoważnieniem udzielonym przez Kolegium w lipcu, zwracam się teraz do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych z dnia 14 lipca – poinformował w przesłanym PAP stanowisku unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.

W rozmowie z Jackiem Prusinowskim do sprawy odniósł się rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. - Ośrodek prezydencki od miesięcy współpracuje z rządem w tej sprawie. Przesłaliśmy polskie stanowisko do KE w połowie sierpnia. Przedstawiliśmy tam jakie rozwiązania chcemy przedstawić parlamentowi, także w zakresie Izby Dyscyplinarnej. Stanowisko KE i TSUE jest znane, polskiego rządu też - rozpoczął w pojednawczym tonie. Po chwili jednak nie omieszkał mocniej bronić polskiej racji stanu. - Komisja Europejska według nas wychodzi poza traktaty. W ramach współpracy jesteśmy jednak gotowi do wypracowywania rozwiązań, natomiast to wszystko musi się odbywać w formie dialogu. To co robi KE to nie jest forma dialogu, tylko raczej nacisku, nacisku nieuprawnionego, to trzeba powiedzieć - stanowczo stwierdził. Spychalski bronił również mocno Izby Dyscyplinarnej SN. - System dyscyplinarny w sądownictwie musi istnieć. To jest nasze stanowisko. Jesteśmy gotowi do szczegółowych rozmów, ale odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów musi funkcjonować. Jeżeli ta izba miałaby zmienić formułę, to możemy rozmawiać - dodał na koniec.

Sedno Sprawy - Błażej Spychalski

Spychalski w rozmowie mówił też o swoich odczuciach co do prób zmian w polskim sądownictwie, jakie podejmowane są od 2015 roku. - Reformowanie wymiaru sprawiedliwości jest wyzwaniem szalenie trudnym. Napotyka ogromny opór instytucji, które do tej pory były poza jakąkolwiek kontrolą. Pojawiają się przeszkód, ale spokojnie, nadal będziemy reformowali wymiar sprawiedliwości, to jest bardzo ważne zadanie. Tego oczekują od nas Polacy - ocenił rzecznik.

Polecany artykuł:

Express Biedrzyckiej - PODCASTY

Spychalski mówił też o nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji i możliwej decyzji prezydenta w tej sprawie. - Po pierwsze poczekajmy aż ustawa pojawi się na biurku prezydenta. PAD wyraźnie odniósł się do tego, jakimi kryteriami kieruje się przy podejmowaniu decyzji o tym, czy dana ustawa będzie elementem polskiego porządku prawnego, czy nie znajdzie uznania w oczach prezydenta. Można to odczytywać w kontekście przywołanej ustawy, ale także w kontekście innych, bo przecież rozwiązań, które wpływają na biurko prezydenta jest wiele - mówił enigmatycznie, w przeciwieństwie do innego przedstawiciela Kancelarii Prezydenta, Andrzeja Dery (ZOBACZ WIĘCEJ: Duda pójdzie na wojnę z PiS przez TVN? Jasna zapowiedź weta! Kaczyński mu tego nie daruje?).