26 kwietnia Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN postanowiło, że Sąd Najwyższy będzie respektował orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. - Zgodnie z art. 190 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego podlegają niezwłocznemu opublikowaniu. Nieopublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego, stwierdzający niezgodność z Konstytucją określonego przepisu uchyla domniemanie jego zgodności z Konstytucją z chwilą ogłoszenia wyroku przez Trybunał Konstytucyjny w toku postępowania - napisano w uchwale.
Do uchwały sędziów odniosła się Beata Szydło, która była dziś gościem w TVP Info. Szkoda, że Sąd Najwyższy daje się uwikłać w ten konflikt polityczny, bo to jest podsycana przez opozycję niepotrzebna awantura . Rząd jest cały czas w porozumieniu z Komisją Europejską, pracujemy nad tym, żeby ten pat konstytucyjny rozwiązać, tymczasem opozycja nie chce pracować, nie chce szukać porozumienia, tylko niestety sieje zamęt - stwierdziła premier.
Decyzja sędziów nie spodobała się także rzeczniczce Prawa i Sprawiedliwości. - Dzisiejsze stanowisko Sądu Najwyższego odbieram jednoznacznie. Jest to dalsze szerzenie się anarchii w naszym kraju. Tak naprawdę zebrał się zespół kolesi, którzy bronią status quo poprzedniej władzy - oceniła Beata Mazurek.
Słowa posłanki odbiły się szerokim echem na Twitterze: