"Super Express": - Dlaczego konwencja Platformy nie odbyła się w Warszawie, przy Hannie Gronkiewicz-Waltz?
Sławomir Neumann: - Bo Łódź to też miasto rządzone przez PO, które dokonało wielkiego skoku po dwóch kadencjach Hanny Zdanowskiej po rządach prezydenta związanego z PiS.
- Nie zaprosiliście prezydent Warszawy na konwencję?
- Proszę tak nie mówić! To była konwencja krajowa i mandat delegata pani Gronkiewicz ma. Wiem, że miała chorobę w rodzinie.
- Chorobę o nazwie Noakowskiego 16?
- Nie, jej matka jest w szpitalu. I trzeba to uszanować.
- Hanna Gronkiewicz-Waltz, szczególnie przed wyborami samorządowymi, jest dla was kamieniem u szyi. Wstydzi się pan tego, że jest i był z nią w jednej partii?
- 12 lat jej rządów z ramienia PO w stolicy, które upłyną w przyszłym roku, to lata rozwoju i nieprawdopodobnej zmiany miasta. Polacy stali się dumni ze swojej stolicy. Oddzielną sprawą jest kwestia reprywatyzacji.
- Niestety, dla was nie oddzielną, ale nierozłączną. Pani prezydent, podając kolejne sprzeczne wersje wyjaśnienia złodziejskiej reprywatyzacji, doszła do wniosku, że w Warszawie wyrosła mafia. "Pozwoliliśmy, żeby miastem rządziła mafia" to słaba reklama 11-letnich rządów PO.
- Pani prezydent nie będzie już kandydowała na kolejną kadencję ani nie będzie ubiegała się o funkcje w PO. I chciałbym, żeby ta reprywatyzacja nie była jedyną rzeczą, z której zostanie zapamiętana. Dlatego namawiałem i będę ją namawiał, by stanęła przed komisją i rozbijała kłamstwa posła Jakiego.
- Jakie kłamstwa?
- Obwinianie Gronkiewicz-Waltz za wszystkie patologie, które działy się podczas reprywatyzacji, to cyniczna bezczelność PiS. Wszyscy wiemy, że były to rzeczy przestępcze, na poziomie urzędników, prawników, sędziów...
- My wszyscy wiemy. Prezydent Warszawy do niedawna upierała się, że o niczym nie wiedziała! Kłamała?
- Przecież te patologie działy się także podczas rządów PiS! I ten fałsz trzeba rozbijać przed komisją sejmową. Kamienica na ul. Drewnianej przekazana była gangsterom naciągającym SKOK Wołomin przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego! Niestety, to nie przebije się z konferencji w ratuszu.
- Nie przebije się chyba także dlatego, że rodzina Lecha Kaczyńskiego na złodziejskiej reprywatyzacji nie zyskała. Tymczasem mąż i córka Hanny Gronkiewicz-Waltz skorzystali.
- Pan Waltz dostał 1/12 udziału w kamienicy jako spadek.
- Spadek po kimś, kto wraz ze szmalcownikami wszedł w posiadanie kamienicy skradzionej zamordowanym Żydom. Może być gorzej?
- Zgoda, ale on przejął spadek, a nie brał udziału w reprywatyzacji!
- Wziął razem z córką prawie 2 mln zł, przekonując publicznie, że to kamienica po cioci i wujku.
- W ramach spadku! To nie on przejmował kamienicę w sposób nieuprawniony. Ale rzeczywiście, jeżeli Hanna Gronkiewicz-Waltz nie będzie przekonywała o tym przed komisją, to nie da się tego wytłumaczyć i obronić. Przecież wiele działań ratusza, także w sprawie reprywatyzacji, było dobrych. Nie mówiąc już generalnie o działaniach w Warszawie!
- Zmusicie ją, by przyszła?
- Mam nadzieję, że zwycięży rozsądek.
- Na konwencji raziło jeszcze coś: obietnica obniżenia różnych danin, przy jednoczesnej obietnicy, że rozdacie ludziom jeszcze więcej niż PiS. Krytykowaliście PiS za 500 plus. To miała być "nieodpowiedzialność", od czego upadnie budżet. Schetyna dziś proponuje 13. emeryturę i 500 plus dla wszystkich. "Nieodpowiedzialność" to świetny program?
- Mówiliśmy o ruchu na kwocie wolnej i składkach u młodych ludzi, a nie obniżeniu podatków. O przekazaniu PIT i CIT samorządom, co zaoszczędzi duże kwoty. Proponujemy nie wydawać miliarda na partyjną propagandę w TVP oraz 2,5 mld zł na strzelnicę w każdym powiecie. I od pierwszego dnia 500 plus mówiliśmy, że nie cofniemy tego programu. Chcemy jednak, żeby otrzymujący to starali się także pozostać na rynku pracy. Pokazujemy całościowo inną filozofię państwa, w którym samorządy mają więcej władzy.
- Obiecujecie też budowę II filaru emerytalnego. Po tym, kiedy to wy rozmontowaliście OFE.
- To kwestia zbudowania filaru podstawowego i szerszego planu emerytalnego. W związku z zagrożeniem demograficznym. Chcemy przekazać tam akcje spółek Skarbu Państwa, dodać zapisy o dziedziczeniu.
- Była też jedna rzecz przemilczana zupełnie. Uchodźcy.
- To była konwencja samorządowa.
I właśnie obietnicę, że te gminy i miasta, w których rządzi w samorządach PO, przyjmą po jednej rodzinie. Podobno część samorządów się zbuntowała i wycofujecie się z tego pomysłu.
- Nie słyszałem o takim buncie. Ileś miast zadeklarowało, że przyjmą rannych z Aleppo. Problem w tym, że blokuje to MSW i nie ma możliwości przyjęcia nawet rannych dzieci. To brak chrześcijańskiego podejścia do rannych na wojnie w Syrii.