Rządowy Embraer

i

Autor: Andrzej Lange

Rządowy samolot z jednym urzędnikiem na pokładzie. Tak podróżuje Michał Dworczyk.

2019-02-27 7:59

Nie od dziś wiadomo, że rządzącym zdarza się traktować samoloty – czy to wojskowe, czy to rządowe niczym podniebne taksówki. Czy powinno nas to dziwić? Wszak na takie wygody z własnej kieszeni nie wydają ani grosza, loty są fundowane z kieszeni podatników. Nierzadko w takim samolocie znajduje się… tylko jeden pasażer. Tak było w przepadku przelotu szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - Michała Dworczyka. Trasa Warszawa-Kraków-Wrocław-Warszawa, którą samolot pokonał w dniach 18-19 listopada ubiegłego roku kosztowała „zaledwie” 33 tys. zł!

O sprawie jako pierwsza poinformowała dziś „Gazeta Wyborcza”. Dziennikarze wystosowali do Centrum Informacyjnego Sejmu stosowne zapytanie o koszty, jednak urzędnicy nie odpowiedzieli na nie. Na szczęście KPRM odpowiedział na interpelację posłanek opozycji w tej sprawie!

„Z informacji, które wpłynęły do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wynika, że przybliżony koszt przelotu w dniach 18-19 lutego 2019 r. na trasie Warszawa-Kraków-Wrocław-Warszawa wyniósł ok. 33 000 zł. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie gromadzi i nie posiada informacji na temat godzin startów. Z posiadanej dokumentacji wynika natomiast, że gotowość do startu samolotu z Warszawy do Krakowa miała miejsce 18 listopada 2018 r. o godz. 19.48, gotowość do startu z Krakowa do Wrocławia 18 listopada 2018 r. o godz. 21.34, a gotowość do startu z Wrocławia do Warszawy 19 listopada 2018 r. o godz. 00.12. Informacja potwierdzająca wylądowanie w Warszawie została przekazana 19 listopada 2018 r. o godz. 01.24”

- czytamy w odpowiedzi na interpelację. Minister Dworczyk rządowym samolotem w listopadzie miał polecieć na negocjacje dotyczące podpisania koalicji w dolnośląskim samorządzie.

Jak informował TVN24, był on jedynym pasażerem na pokładzie samolotu Embraer 175, mogącego pomieścić ponad 80 osób! Pozostaje jeszcze kwestia kosztów. Jak sprawdziliśmy, 33 tysiące wystarczyłyby, żeby polecieć luksusowymi liniami lotniczymi w najdroższej opcji biznes z Warszawy do… Nowej Zelandii.

Nasi Partnerzy polecają