Rządowy program Ciepły Dom. Na czym polega? Wyjaśnia minister Środowiska

„Super Express”: – Rząd Mateusza Morawieckiego zapowiada, że mieszkania Polaków zostaną docieplone. Mają być preferencyjne kredyty, ale też dopłaty do ocieplania mieszkań. Na czym będzie polegać zapowiedziany przez premiera program Ciepły Dom?
Henryk Kowalczyk: – Doprecyzowując – chodzi o ustawę termomodernizacyjną. Głównym gospodarzem tej ustawy jest Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii. Ustawa dotyczy programu termomodernizacji dla miast najbardziej zanieczyszczonych. Będzie jednocześnie największym programem termomodernizacyjnym w historii.
– Jednak nie wszystkie miasta będą objęte tą ustawą. Kto będzie mógł liczyć na pomoc państwa?
– Chodzi o miasta liczące poniżej 100 tysięcy mieszkańców. Ponieważ właśnie tam problem z zanieczyszczeniem z opalania w piecach, kopciuchami, jest największy.
– Na czym ten program będzie polegać?
– Będzie bliźniaczy do programu Czyste Powietrze. Będzie polegać na wsparciu termomodernizacji domów. Wymianie pieców, źródeł ogrzewania itd. Dodatkowej izolacji drzwi, wymiany okien. Projekt szczególnie uwzględnia osoby ubogie energetycznie, a więc takie, których nie stać na wymianę piecyka, a swoje domy ocieplają kopciuchami, z paliwem kiepskiej jakości.
– Tu wsparcie państwa ma – jak zapowiada premier – dotyczyć prawie całych kosztów wymiany pieców. Łatwo w kampanii wyborczej obiecywać złote góry. Pytanie jednak o koszty projektu. A przede wszystkim – skąd środki na jego sfinansowanie?
– Na ten moment planujemy wydanie 180 miliardów złotych, kwota ta może zostać zwiększona.
– A jak to sfinansujecie? Tylko proszę nie mówić, że wystarczy nie kraść…
– Podczas gdy program Czyste Powietrze będzie finansowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, w przypadku programy Ciepły Dom źródła będą inne. To będą przede wszystkim środki z Funduszu Termomodernizacji, który wcześniej był w ministerstwie gospodarki. Oczywiście do projektu dołożą się też samorządy, które będą go współfinansować. Całość z programem Czyste Powietrze ma być sfinansowana do 2029 roku.
– Zapowiadacie, że wszyscy na tym zyskają, szczególnie ci „ubodzy energetycznie”. Na czym będzie polegać ten zysk? Premier reklamując program mówił, że „zmorą zwykłych obywateli są często wysokie rachunki za energię. Ruszamy z największym programem termomodernizacji. Niższe rachunki, czystsze środowisko, zdrowsi ludzie” – przekonywał. Co zyskają obywatele na nowym projekcie?
– Przede wszystkim będzie zdecydowanie taniej. Zarówno program Czyste Powietrze, jak i Ciepły Dom sprawią, że będzie większa oszczędność. Zostaną wymienione piece, będą dopłaty do izolacji budynków, drzwi, wymiany okien, dzięki czemu dom będzie ciepły, ale też i tani. Na pewno poprawi się standard życia, a jednocześnie niższe będą ceny energii, ogrzewania.

– Premier zapowiada, że projekt startuje już we wrześniu. Kiedy będzie zrealizowany?
– Myślę, że ustawa będzie uchwalona jeszcze w tym roku kalendarzowym, więc w roku przyszłym, jeszcze przed kolejnym sezonem grzewczym projekt będzie realizowany.
– Czyli w przyszłym sezonie grzewczym?
– Wcześniej, w sezonie letnim, gdy będzie już można przystąpić do prac.
– A to czystsze środowisko i zdrowie dla ludzi? Od kilku lat mieszkańcy miast w okresie zimowym zmagać się muszą z zagrażającym ich zdrowiu smogiem?
– Jest ponad wszelką wątpliwość stwierdzone, że najbardziej na powstawanie smogu odpowiadają domy jednorodzinne i znajdujące się w nich piece-kopciuchy w mniejszych miejscowościach i spaliny samochodowe w centrach dużych miast. Program Ciepły Dom ma właśnie pomóc w likwidacji tych tak zwanych kopciuchów. Idzie to w parze ze zmniejszeniem emisji węgla, jest już podpisane rozporządzenie ministra energii w tej sprawie.
– Tu jednak zawsze przeciwstawiany jest interes górnictwa, które poprzez zakazy palenia węglem i obniżanie emisji mocno będzie tracić. Nawet państwa rząd był krytykowany za zbytnie stawianie na węgiel…
– Ale nie chodzi o to, by nie palić w ogóle, ale by nie palić węglem złej jakości. A nasz projekt, dzięki likwidacji owych kopciuchów, czy zakazu używania gazów złej jakości, na pewno to umożliwia.