Rząd PiS spełni życzenie papieża i pomoże uchodźcom?

2017-05-26 12:21

Rząd Prawa i Sprawiedliwości twardo stoi przy stanowisku, że Polska nie chce przyjmować uchodźców. Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita" istnieje jednak szansa, że w niedługim czasie zgodzi się on na utworzenie korytarzy humanitarnych dla uchodźców. W tej sprawie od wielu miesięcy apeluje papież Franciszek. W tle tej decyzji toczyć się ma również gra o wpływy w Caritas Polska.

O otwarcie takich korytarzy niezmiennie od wielu miesięcy apeluje papież Franciszek. Funkcjonują one już np. we Włoszech. Pomocą uchodźcom zajmuje się tam Wspólnota Świętego Idziego, a wspiera włoska Caritas. Od prawie roku również w naszym kraju walczą o to biskupi, lecz do tej pory rząd pozostawał głuchy na ich apele. Według doniesień dziennika ostatnie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, Beaty Szydło czy Witolda Waszczykowskiego wskazują jednak, że polskie władze zmieniają zdanie na temat tej inicjatywy.

Co ciekawe, korytarze mogą zostać utworzone, ale z pominięciem Caritas. Po pomoc w tej sprawie rząd może zwrócić się do Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Skąd taka decyzja? Wkrótce kończy się kadencja obecnego dyrektora Caritasu ks. Mariana Subocza. Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że jednym z kandydatów na jego miejsce jest ks. prof. Waldemar Cisło, czyli obecny szef PKwP. Jak czytamy: - Zgłoszenie ks. Cisły można traktować jako wewnętrzną rozgrywkę pomiędzy biskupami sprzyjającymi PiS a tymi, których od dawna posądza się o bliskie związki z dzisiejszą opozycją.

Zobacz także: Prezydent Duda rozmawiał z Trumpem. O czym?