Stan klęski żywiołowej to poważne ograniczenie praw obywatelskich, zaznacza Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich. Wskazuje, że władza zobowiązana jest również do wypłaty odszkodowań za szkody wyrządzone przez żywioł. W związku z powodzią, która nawiedziła południową i zachodnią Polskę, rząd ogłosił stan klęski żywiołowej w województwach dolnośląskim, opolskim i śląskim, obejmując m.in. miasta Wałbrzych, Jelenią Górę i Bielsko-Białą.
Stan klęski żywiołowej w Polsce. Decyzja zapadła! Znamy szczegóły [AKTUALIZACJA]
Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej daje władzom szerokie uprawnienia, w tym możliwość przymusowej ewakuacji ludności, zakazu przebywania w określonych miejscach, a także wstrzymania działalności gospodarczej. Samorządy mogą również nakładać obowiązki na obywateli, takie jak układanie worków z piaskiem, pilnowanie mienia czy rozbiórka zagrożonych budynków.
Wójcik podkreśla, że władze mogą również przejmować prywatne środki transportu, takie jak ciągniki czy dźwigi, do wykorzystania w akcjach ratunkowych. W sytuacjach kryzysowych możliwe jest również wprowadzenie zakazu podnoszenia cen na podstawowe produkty, aby zapobiec spekulacjom.
Oprócz tych uprawnień, stan klęski żywiołowej wiąże się z obowiązkiem wypłaty odszkodowań. Rząd będzie musiał rekompensować straty, np. za utracony w wyniku powodzi sprzęt rolniczy. Premier Donald Tusk poinformował, że rząd zabezpieczył miliard złotych na pomoc dla poszkodowanych. Na wsparcie mogą liczyć zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorstwa, a wnioski o odszkodowanie można składać w trybie cywilnym. Stan klęski żywiołowej pozwala również na czasowe zajęcie prywatnych nieruchomości, jeśli jest to konieczne do prowadzenia działań ratunkowych. Dotyczy to zarówno domów, jak i budynków gospodarczych, które mogą być wykorzystane jako tymczasowe schronienia dla ewakuowanych lub jako bazy operacyjne dla służb ratowniczych. Marek Wójcik podkreśla, że choć takie działania są wyjątkowe, to w przypadku zagrożeń o dużej skali władze muszą działać zdecydowanie i bez zwłoki, aby minimalizować straty i ryzyko dla życia obywateli.
Rządowe regulacje przewidują również wsparcie finansowe dla poszkodowanych. Oprócz szybkiej pomocy doraźnej w wysokości 10 tysięcy złotych, mieszkańcy mogą ubiegać się o środki na odbudowę domów i innych budynków. W zależności od skali zniszczeń, można otrzymać nawet do 200 tysięcy złotych na naprawy i odbudowę mienia. Premier Donald Tusk zaznaczył, że wsparcie finansowe będzie dostępne zarówno na pomoc natychmiastową, jak i długofalową, aby przywrócić normalne funkcjonowanie terenów dotkniętych klęską.
"Stan klęski żywiołowej wiąże się z ograniczeniem pewnych praw obywatelskich.(...) W przypadku stanu klęski żywiołowej można wydawać polecenia, zarówno osobom fizycznym, jak i podmiotom gospodarczym" - powiedział PAP ekspert.