Kto da więcej wdowom?
Wdowy mają obecnie wybór: dostawać własną emeryturę, albo rentę rodzinną, czyli 85 proc. świadczenia zmarłego męża. W kwietniu Lewica i OPZZ złożyły w Sejmie obywatelski projekt ustawy, który zakłada nowe możliwości: zachowanie swojego świadczenia i powiększenie go o 50 proc. renty rodzinnej (po małżonku), lub pobieranie renty rodzinnej po małżonku i 50 proc. swojego świadczenia.
Naród się wkurzy. Posłanka Lewicy kreśli scenariusz obalenia PiS
Rząd analizuje podwyżkę
Jak się dowiedzieliśmy, rząd przygotowuje przed wyborami własną propozycję dla wdów i wdowców – podwyższenie renty rodzinnej z 85 do 100 proc. Zgodnie z tym pomysłem, wdowiec czy wdowa wybieraliby, czy chcą zachować swoje świadczenie, czy też pobierać 100 proc. emerytury po zmarłym małżonku. - Potwierdzam - rozważamy projekty dotyczące emerytur wdowich. Przeprowadzamy w resorcie analizy w tej sprawie - mówi nam wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed.