Ryszard Czarnecki, europoseł PiS, wyskoczył pod Warszawę, aby choć na chwilę poczuć morski klimat. Powietrze wokół tężni tworzy bowiem swoisty mikroklimat bardzo zbliżony do tego, jakim możemy cieszyć się nad morzem. Europoseł Czarnecki skorzystał z okazji i spędził tam niemal godzinę! – To była jedna wielka regeneracja. Pierwszy raz byłem w tężni i muszę przyznać, że to znakomity sposób na regenerację, także psychiczną, to superrecepta na wyciszenie się. Muszę przyznać, że po tych trzech kwadransach spędzonych w tężni lepiej mi się oddychało. Takie wyciszenie, choć na chwilę, jest potrzebne w tych trudnych czasach – powiedział nam europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Jak widać na naszych zdjęciach w galerii poniżej, polityk PiS doskonale się bawił w Konstancinie. Nie tylko odpoczął, ale też zwiedził nowe miejsce. - Nigdy tu nie byłem, ale bardzo mi się tu podobało. Pewnie jeszcze kiedyś tu wrócę i skorzystam z tężni - skwitował europoseł Ryszard Czarnecki.
Ryszard Czarnecki przyłapany na tężniach solankowych pod Warszawą! Wielka kuracja europosła [Zdjęcia]
2021-05-22
5:06
Europoseł PiS Ryszard Czarnecki (58 l.) dba o swoje zdrowie. W natłoku obowiązków nie mógł sobie pozwolić na wyjazd nad morze. Wpadł jednak na pomysł, aby pojechać do Konstancina pod Warszawą, gdzie od lat działa tężnia solankowa. - Były wyśmienicie. Odpocząłem, lepiej mi się oddychało po tężniach. Polecam każdemu - opowiada w rozmowie z "Super Expressem" europoseł Ryszard Czarnecki.
Super Raport 21.05 (Goście: Sławomir Nitras - PO, gen. Grzegorz Gielerak - dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego), Sedno Sprawy: Joanna Mucha