Ryszard Kalisz ma za sobą MIODOWY weekend! Wraz ze swoją żoną wybrali się do Sopotu

2015-03-24 3:00

Ryszard Kalisz (58 l.) wraz ze świeżo poślubioną małżonką Dominiką Lis (28 l.) spędził miodowy weekend nad morzem. Polityk lewicy sprawił żonie odrobinę luksusu. Państwo młodzi popędzili do Sopotu najszybszym pociągiem w Polsce, a noc spędzili w legendarnym Hotelu Grand.

Ponieważ starzy kumple z SLD nie chcieli go jako kandydata na prezydenta, Ryszard Kalisz nie musi jeździć po Polsce "Rysiobusem" ani pozować do zdjęć w oborze. W słoneczny weekend zabrał więc świeżo poślubioną Dominikę Lis (28 l.) i oboje ruszyli na Wybrzeże. Pognali pendolino, więc choć było drożej, podróż nie zabrała im dużo czasu. Dzięki temu mieli go więcej na inne przyjemności. A wieczorem spędzili miły czas w winiarni, która za swoje motto przyjęła słowa Marcina Lutra: "Kto nie kocha wina, kobiety i śpiewu, ten całe życie pozostanie głupcem". Ryszard Kalisz, jak się nam wydaje, ceni sobie to motto. I dzięki temu jest taki uśmiechnięty. Nocleg polityk i jego żona spędzili w Hotelu Grand. Kalisz, który pokwękiwał kiedyś, że "tragedią jest to, że posłowie tak mało zarabiają!", nie poskąpił żonie, bowiem małżeńskie łóżko w pokoju od strony morza kosztuje tam ok. 800 zł. Po śniadaniu powrót do stolicy, oczywiście znów pendolino.

To był miły weekend. Wszystko było jak to sobie zaplanował Kalisz. A jeszcze w dodatku na dworcu rozpoznawali go inni podróżni, a kobiety prosiły o wspólne zdjęcie.

Zobacz: Tajemnica uroku Ryszarda Kalisza. Prof. Lew Starowicz: Jeleń alfa ma najwięcej samic

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail