Podczas XXIX Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę w Częstochowie pojawili się m.in. arcybiskup Marek Jędraszewski i szef ojca Tadeusza Rydzyka - ojciec Janusz Sok (CZYTAJ O TYM TUTAJ), Obydwoje wygłosili płomienne przemówienia, jednak gwoździem programu było wystąpienie toruńskiego zakonnika. Ojciec Rydzyk swoich fanów nie zawiódł - Bardzo serdecznie dziękujemy Wam, że zorganizowaliście tę pielgrzymkę, że wyszliście z tych bloków, z tego zamknięcia. Gratuluję odwagi! Ale gratuluję również całego wysiłku i gratuluję tej ostrożności też. Bądźmy dalej ostrożni, zachowajmy wszystkie przepisy - wskazał redemptorysta i nawiązał do słów Jędraszewskiego o św. Benedykcie. - Obyśmy wszyscy, cała Rodzina Radia Maryja, byli takimi błogosławionymi – benedictus, benedicta – i żebyśmy przemieniali świat. Tego potrzeba. Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział jeszcze jedno. Powiedział – wiele razy do nas mówił, ale tak mocno zapamiętałem sobie te słowa – "macie wiele do zrobienia w Polsce". Przez modlitwę codzienną, przez wpływ na rodziny, przez wpływ na młodzież - podkreślił Rydzyk.
Dyrektor Radia Maryja dziękował również medykom i pielęgniarkom. - W tym roku nie wołaliśmy służby zdrowia, bo mówimy, że jesteśmy tylko w sobotę. I wiecie co? Sami się zgłosili. Sami się zgłosili lekarze, dyrektor szpitala, i mierzą ciśnienie i nie tylko, różne rzeczy. Jedna rodzina – czterech lekarzy z rodziny. Czyż nie porządni ludzie? Pielęgniarki – same się zgłosiły. Naprawdę, to jest polskie serce, katolickie. Bóg zapłać wam za to - mówił poruszony zakonnik.