Choć to przyjaźń wyboista, o. Rydzyk cieszy się sympatią Prawa i Sprawiedliwości. Politycy ugrupowania często goszczą na antenach jego mediów, a huczne urodziny Radia Maryja trudno sobie wyobrazić bez udziału członków rządu, oraz posłów tej partii. Ale czy tak miło będzie również w przyszłości?
ZOBACZ TEŻ: Stało się! Rydzyk sprzedaje MASECZKI i przyłbice. ZOBACZ CENY. Drogo?
Słynny zakonnik nie wytrzymał i przerwał milczenie w sprawie znajdującego się w Sejmie projektu, dotyczącego zaostrzenia przepisów aborcyjnych. Projekt „Zatrzymaj aborcję” leży w parlamencie od ponad pół roku. W ubiegłym tygodniu posłowie się nim zajęli, ale tylko dlatego, że wymagały tego przepisy.
Teraz trafił pod prace komisji, a mówi się, że w praktyce po prostu znajduje się w sejmowej zamrażarce. To rozwścieczyło o. Rydzyka, który pozwolił sobie na naprawdę ostre słowa. - Wątpię, czy tak zwana prawica chce naprawdę tę sprawę posunąć do przodu. Poważnie wątpię, bo to już nie pierwszy raz (…) Odnoszę wrażenie, że nie ma takiej woli generalnie. Tak to widzę, tak odbieram. I bardzo wielu tak to odbiera. Nie wiem na pewno, jeżeli by chciano to zrobić, to by już dawno, by to zrobili – rugał zakonnik, telefonując do studia. Dostało się również mediom publicznym, które zdaniem Rydzyka niedostatecznie informują o temacie ochrony życia. -Czy ona jest prorodzinna? Czy ona wychowuje do miłości prawdziwej, do rodziny, czy to jest tylko hedonizm i zabawiać tych ludzi – podsumował publiczną telewizję najsłynniejszy zakonnik w Polsce. Pytanie tylko czy to zwykły sygnał ostrzegawczy, czy Rydzyk porzuca tym samym PiS…
ZOBACZ TEŻ: Godek w Sejmie wygraża posłom! "Nie odpuścimy wam"
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj