Macierewicz przypomniał, że Polska wyraziła gotowość pomocy w walce z ISIS 17 listopada podczas narady ministrów obrony narodowej państw Unii Europejskiej. Jak dodał: - Trwają rozmowy z ministrem obrony Francji, który sformułował swoje oczekiwania. Kiedy wszystko zostanie dopięte, poinformujemy opinię publiczną (...) Będziemy solidarni, na pewno nie pozwolimy na to, by terroryzm, a zwłaszcza siły polityczne na świecie, które są źródłem terroryzmu, zwyciężyły. Kłóci się to ze słowami szefa MSZ, Witolda Waszczykowskiego, który w środę informował, że od Polski nie oczekuje się militarnego wsparcia w walce z ISIS.
Owego 17 listopada Francja zwróciła się do państw UE o pomoc w walce z terroryzmem. Miało to miejsce z powodu zamachów terrorystycznych w Paryżu, w których zginęło 130 osób a ponad 350 zostało rannych, za które odpowiedzialność wzięło Państwo Islamskie. Francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian powołał się wówczas na art. 42.7 Traktatu UE, który mówi o wzajemnej pomocy w przypadku zbrojnej agresji. Macierewicz deklarował wtedy: - Polska w pełni respektuje i aprobuje to stanowisko Francji. Wyraziłem naszą gotowość do natychmiastowych, pełnych i nieograniczonych rozmów na temat realizacji wymogów tego artykułu, podkreślając, że źródła terroryzmu, który tak straszliwie uderzył Francję, wielokrotnie także doświadczały Polskę.
Czy Polska powinna włączyć się do walki z Państwem Islamskim? Zapraszamy naszych czytelników do wyrażenia zdania w sondzie oraz w komentarzach.
Zobacz także: Polska oficjalnie wrogiem Państwa Islamskiego! [ZOBACZ FILM]